rozdział 7.

37 1 0
                                    

Pov: Ernesta.

Cholernie żałowałem tego co dzisiaj zrobiłem.

W życiu bym nie skrzywdził dziewczyny od małego mi mówiono:
-Dziewczyny trzeba szanować.

Wspomnienie z sprzed lat Ernesta:

-Mamo , nigdy nie podniosę na kobietę ręki obiecuje.

-Skarbie jesteś cudownym synkiem, cieszę się że cie tak dobrze wychowałam.

-Jesteś Mamo najlepsza!

I wtedy moja mama mnie przytuliła.

***

Nigdy tego nie zapomnę obiecałem to mamie i złamałem obietnice.

Tak cholernie tego żałuję że kobieta który nic złego nie zrobiła została zmiażdżona przez mężczyznę który nie potrafił się uspokoić przez swoje zachowanie.

Mama była by zawiedziona gdyby się dowiedziała.

Ta obietnica małego chłopca stała się nie ważna.
Przez nie ostrożność starszego siebie.

Zraniłem Samante, poduszałem ją gdy tylko to sobie przypomnę.

Jego perspektywa:

-Puść-ledwo wyspała przez to że trzymałem swoją rękę na jej szyji.

Gdy widziałem że się dusi zrozumiałem co właśnie robię.

Duszę kobietę która tylko odmawia relacji.

Robię coś czego w życiu bym nie zrobił.

Od razu wtedy puściłem nawet nie byłem wstanie spojrzeć na nią więc jak najszybciej wyszedłem.

***
Samanta nie wybaczy takiemu człowiekowi jak ja.

Będzie chciała zemsty.

Samanta Devis straciła do mnie szacunek całkowicie.

Ernest Wilson stał się potworem każdej kobiety.

To nie tak że nie żałuję swoich czynów w stronę Samanty.

Bo jakby ktoś wiedział że nie chciałem, że ja nie panowałem nad samą samym.

Ernest nie jest idealny ale chciał być.

Tak się starał być najlepszy i zawiódł.

Własna matka by się ode mnie odwróciła.

Nie mogę jej tego powiedzieć.
Trzeba naprawić swój błąd.

Samanta musi się stać Jego Dziewczyną.

Ale nie będzie to łatwe.

Trudności będą na każdym kroku.

Zemsta, nienawieść.

Dwóch ludzi dwa światy ale jeden punkt na ziemi.

Moje myśli nie będą łaskawe ale naprawie to co zepsułem i chce odbudować szacunek.

Każdy będzie zadowolony z Ernesta Wilsona chociaż raz.

Myśli:
-Mamo obiecuje naprawie to.
Daisy będzie zadowolona chociaż powinna dalej być z nami.

Teraz tego nie mogę zchrzanić.

Daisy wybaczyła mi to co się stało ale ja sobie dalej nie wybaczyłem ale teraz ważna jest:
Samanta Devis.

Ona
Musi
Wrócić
Do
Dawnego
Życia.

A nawet może uda się do lepszego.

Dzień i Noc Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz