poznałam cię przypadkiem i się zakochałam

KONFLIKT

Mam nadzieję że o tym pocałunku Wiktoria nigdy się nie dowie ,wróciłam do domu i ujrzałam wesołą Wiktorię no to tym bardziej nie chiałam żeby wiedziała o pocałunku
- i jak z tym pocałunkiem ?
No i się dowiedziała , i jak ona może być szczęśliwa?
- eee o czym ty mówisz?
Jak będę udawać głupią może się nie skapnie
- Ten z. Konradem no ta scenka
A jednak
- aaaa o tym mówisz ,nie fajnie
Boże co ja gadam mi się podobało...
- tak o tym,mi się podoba jak mnie całuje
Mi też się podobało ale nie chce jej zranić
- dobra ja pójdę już spać bo jutro mam szkołę
Tak naprawdę poczytam sobie
-okej
Gdy poszłam czytać nagle coś z szuflady wypadło byłam w salonie dama więc chyba mogę zobaczyć co wstałam i podeszłam papiery adopcyjne...? imię wiek data urodzenia jest zakryta dobrze jutro sprawdzę najpierw pójdę do szkoły, poszłam spać a rano obudziła  mnie Wiktoria
- Tosia !! mama mówi że masz iść do szkoły
-ale ja nie chcę...
-ale musisz
-ehh okej
Wstałam umyłam zęby założyłam obcisłą sukienkę i poszłam do szkoły, gdy weszłam jedna dziewczyna o imieniu Jula zaczęła się ze mnie śmiać
- patrzcie Ona myśli że jak ubierze sukienkę to będzie ładnie wyglądała bahahaha
Śmiała się,chiałam jej przywalić ale Daria mnie zatrzymała
- co boisz się mnie ojć  Hahaha
Nie wytrzymałam i jej przywaliłam
- widzisz ja przynajmniej nie mam tak dużej ilości tapety na twarzy i nie muszę udawać że jestem fajna
Widać było że się na mnie wkurzyła , Poszła obrażona ,byłam zadowolona z tego co zrobiłam
- Ładnie to tak bić ?
Odwróciłam się a za mną stał konrad
- Co cię to?
Wkurzyłam się na niego mocno a on się tylko uśmiechnął patrzał na mnie
- nic kochana
Jak on do mnie powiedział albo się przesłyszałem albo mi ktoś patelnia przywalił i właśnie śnie
-jaka ty mnie nazwałeś?
- kochana
Czyli jest 99% że śpię
- Eeee
Podszedł bliżej i mnie pocałował...
-ty masz dziewczynę ..
Odsunął się
- To nasz sekret
Czy mam dotrzymać tajemnicy...?