|20|

129 14 59
                                    

Torres: rodri jak mi kurwa powiesz że nie wyznałeś miłości masonowi to sam mu to powiem

Rodri: no tak jakoś nie było okazji...

Havertz: kurwa wróciliśmy z tego jebanego jeziora tydzień temu

Rodri: nie widzieliśmy się przez ten tydzień...

Raya: jak nie jak tak

Raya: widziałem jak chodzicie sobie razem minimum pięć razy w tym tygodniu

Rodri: zapomniałem mu powiedzieć...

Remiro: wszyscy wiemy że myślisz o nim 24/7

Rodri: kurwa skończyły mi się wymówki

Rodri: boję się mu powiedzieć

Olmo: a co ci zrobi niby jak mu powiesz

Olmo: przecież cię nie ugryzie

Nando: zdziwiłbyś się

Ramos: działałem w samoobronie

Nando: KURWA JA CHCIAŁEM CIĘ TYLKO PRZYTULIĆ A TY SIĘ NA MNIE RZUCIŁEŚ PRAWIE RĘKĘ MI ODGRYZAJĄC

Ramos: DZIEŃ WCZEŚNIEJ ZROBIŁEM SOBIE MARATON HORRORÓW WIĘC NIE DZIW MI SIĘ

Pique: zrobiliśmy a nie zrobiłeś bo mnie zmusiłeś do oglądania tego z tobą

Modrić: nas zmusił a nie tylko ciebie jak już

Casillas: zasnąłeś po dwóch filmach więc się nie wtrącaj

Oyarzabal: wracając do tematu rodriego to ja też myślę że powinieneś mu powiedzieć że go kochasz

Merino: popieram ten pomysł

Rodri: kurwa stresuje się

Simon: nie wkurwiaj mnie tylko idź

Rodri: nawet nie muszę nigdzie iść bo siedzi obok mnie

Torres: to zaraz do ciebie zadzwonię i daj na głośnik

Rodri: NIE

Torres: jak mu nie powiesz w ciągu pięciu minut to sam tam do was pojadę i mu powiem

Rodri: jak coś to o wszystko obwinię ciebie

Torres: nie narzekaj

Pedri: lepiej powiedz co u ciebie i frenkiego

Torres: wszystko wróciło do normy więc teraz muszę się pilnować żeby znowu coś głupiego nie powiedzieć

Gavi: mefedron taniutki mefedron kto chce

Pedri: znowu z felixem znaleźliście jakiegoś araba który sprzedawał towar za 1/4 ceny?

Gavi: jak tanio to biorę

Cubarsi: ta a potem okaże się że wjebał ci jakieś ścierwo i przez tydzień będziesz chodził na fazie tak jak ostatnio

Gavi: ale takie fajne słoneczniki i kolorowe kropki widziałem w snach

Olmo: halo policja

Navas: halo psychiatryk

Nando: halo pogotowie ratunkowe ramos wyjebał się na prostym chodniku

Ramos: wiatr mi przyświecił i słońce zawiało i równowagę straciłem

Carvajal: CZY KTOŚ POWIEDZIAŁ SŁONECZNIKI

Joselu: znowu zajebałeś je z ogrodu swojej sąsiadki?

Carvajal: wyjechała na wakacje na cypr więc droga wolna

Ruiz: założyłem hodowlę żab w fontannie przed domem

Ruiz: jedną nazwałem marysia

Gavi: marysie to my z felixem jaramy jak nam mefedronu braknie

Baena: same ćpuny w tej barcelonie

Pedri: wypraszam to sobie

Torres: stary nie żeby coś ale jesteś uzależniony od wina i papierosów

Pedri: tak samo jak ty

Cubarsi: to może ja jednak pójdę do jagielloni białystok

Merino: to jakiś azerski klub czy jak?

Cubarsi: no nie do końca

Pique: idź do lecha poznań

Pique: raz nastraszyliśmy suareza że jak nie przestanie bić ludzi to go tam wyślemy

Raya: podziałało?

Pique: nie

chat room || Spain National TeamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz