IV

1.2K 84 19
                                    

*Han Sang Lee*

-Odpuść sobie. To głupie.- zapewniałam Mimi.

-Ale to tylko włosy!- zaprotestowała i usiadła mi na stoliku.

-Obcinanie włosów.. wyglądasz pięknie! Chcesz to zniszczyć?- przejechałam ręką po swoich włosach.

Zawsze marzyłam o brązowych lub czarnych włosach. Moje są rude więc jestem celem wszystkich śmiechów i obelg. Jestem inna czego niestety nie da się nie zauważyć. 

-Sanglee?- odwróciłam głowę w stronę głosu, to był Jungkook. 

Spojrzałam na Mimi a ona na mnie. Zrobiłam się czerwona gdy Mimi podniosła rękę i do niego pomachała. Uderzyłam się w czoło i ruszyłam w jego stronę zostawiając Mimi samą.

-Gotowa?- zapytał.

-Raczej tak.- zakładałam kurtkę którą zdjęłam z wieszaka.

Jungkook szedł ze mną równo. Cały czas starał się podtrzymać rozmowę. Podobało mi się to, że się tak stara. 

Gdy dotarliśmy do jego domu, grzecznie otworzył przede mną drzwi. Przed pokój wydawał się naprawdę mały przez ilość szaf i kurtek wiszących na hakach. 

-Mieszkasz z kimś?- zapytałam zdejmując buty i kurtkę. 

-Mam kilku współlokatorów.- uśmiechnął się.

Wprowadził mnie do salonu. W porównaniu do przedpokoju był prawie pusty. Rozejrzałam się po pomieszczeniu. Ogromna kanapa i plazma większa od mojej.. Naturlich, Mimi byłaby w raju. Wskazał ręką na kanapę. Grzecznie ruszyłam w jej stronę. Usiadłam na przeciw "dziecka" Mimi.

-Masz ochotę na coś do picia?- zapytał za nim usiadł.

-Jasne.- uśmiechnęłam się do niego.

W sumie sama nie wiedziałam co będziemy robić. Nic mi na ten temat nie powiedział. Nagle usłyszałam trzask drzwi i śmiechy. Zaczęłam panikować. Kto to?!

Do pomieszczenia wszedł dość wysoki brunet za nim kolejny ze skośnymi oczami.

-Oh! "Kolezanka ze szkoły"!- uśmiechnął się drugi.

-Suń się V! Chce ją poznać!- usłyszałam dziwnie znajomy głos.

Szybko wstałam. Nie możliwe.. nie! Do pomieszczenia wkroczył Namjoon a za nim Yoongi.

-Han Sang Lee!- podbiegł do mnie Joon i mocno przytulił.

-Um.. dzień dobry.- nie wiedziałam jak zareagować. 

Spojrzałam na Yoongina. Przewrócił teatralnie oczami i usiadł na drugim końcu kanapy.

-Cieszę się, że to ty jesteś "koleżanką ze szkoły".- ścisnął mnie mocniej.

"Koleżanka ze szkoły"? O co im chodzi?! Utkwiłam wzrok na rudowłosym. Bacznie obserwował moje ruchy.

-Mieliście przyjść po 19:00.- do salonu wkroczył Jungkook.

-Trochę nam pozmieniali w grafiku.- Namjoon w końcu mnie puścił. 

Opadłam na kanapę. Za dużo facetów.. przystojnych facetów! Pomocy!


*V*

Czemu mam wrażenie, że ją znam. Obserwowałem ją cały czas z nadzieją, że przypomną z kąt ją znam. Jin zaczął coś gadać ale nie słucham go. Skupiony byłem na rudej.

-Balet?- mruknąłem.

Spojrzała na mnie pytająco. Powtórzyłem trochę głośniej.

-Um.. tak, tańczę.- uśmiechnęła się.

-Wiedziałem.- szybko wstałem.

Wszyscy spojrzeli na mnie. Usiadłem.

-Widziałem twój występ.- uśmiechnąłem się do niej.

-Naprawdę?- zaśmiała się zakłopotana a na jej twarzy pojawił się ogromny rumieniec.

Wszyscy utkwiliśmy w niej wzrok. Śliczna.

-Macie coś do roboty.. dzieciaki?- palnął po chwili Jimin.

Jin mocno uderzył go w ramię. Lee spojrzała na Jungkooka.

-Nie.- odpowiedział krótko. 

Jimin uśmiechnął się jak głupi do sera. Wiem co to oznacza.

-Idziemy do kina!- krzyknął na cały dom.

Kiedy tylko mięliśmy okazję szliśmy do kina. Nie było takich sytuacji wiele więc korzystaliśmy kiedy mogliśmy. Dziś nadszedł ten dzień.

                                                                                        ***

Do kitu ten rozdział. Przepraszam za takie.. coś. xd 

W ramach przeprosin:

                                                                                                                              Wybaczcie mi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

                                                                                                                              Wybaczcie mi. ;-;

Pod Maską || BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz