Przysięga kruka.

390 31 2
                                    

Witam, to moja pierwsza recenzja, więc mam nadzieję, że podołam ;) zaczynamy. 

TYTUŁ: Przysięga kruka

AUTOR: shann-okurcze (tutaj znajduje się opowiadanie) & LynxInHat

KRÓTKI OPIS: Opowiadanie jest o czwórce przyjaciół, którzy składają sobie przysięgę. Prowadzi to jednak do pewnych konsekwencji, które zmieniają ich życie. 

ILOŚĆ ROZDZIAŁÓW/STATUS: 5 rozdziałów + wstęp/ w trakcie 

KATEGORIA: General Fiction

BOHATEROWIE: Bram Townsley, Kitty, Jim, Alex. 

Zacznę może od opisu opowiadania, ponieważ moim zdaniem jest to bardzo ważna kwestia, gdyż czytelnik po przeczytaniu takiego opisu najczęściej dokonuje decyzji czy chcę zacząć czytać to opowiadanie, czy też nie. Przynajmniej ja tak mam, że jak zaciekawi mnie sam opis opowiadania, to zaczynam je czytać. Więc opis sam w sobie nie jest zły i mnie prawie zachęcił. Dlaczego prawie? Ponieważ jest parę drobnych błędów m.in. "Właśnie dlatego w miasteczku przybywa coraz więcej nowych twarzy." Moim zdaniem powinno być: Właśnie dlatego do miasteczka przybywa coraz więcej nowych twarzy. Albo: Właśnie dlatego w miasteczku pojawia się coraz więcej nowych twarzy. I te zdania nie są dokładnie poprawne składniowo. 

Wstępu nie będę oceniać, ponieważ nie bardzo dotyczy on książki, tzn. nie jest to taki typowy prolog. Bardziej jest to parę słów od autorów, gdyż przedstawiacie tam swoje zamiary co do tego opowiadania. Aczkolwiek przedstawiacie tam główne postacie, dzięki czemu czytelnik może zobaczyć, jak oni wyglądają. Ja wolę jednak, jak nie ma zdjęć postaci, ponieważ wtedy mogę sobie ich wyobrazić, tak jak chcę, ale oczywiście nie jest to żadnym błędem, że wkleiliście zdjęcia.

Okej, przebrnęłam przez całe opowiadanie i co mogę napisać? Podoba mi się Wasz styl pisania, fajnie to wszystko się czyta. W sumie, gdybym nie wiedziała, że piszą to dwie osoby, to zapewne bym się nawet nie zorientowała. Wszystko jak najbardziej jest ze sobą spójne. Akcja toczy się nie za szybko, nie za wolno, moim zdaniem jest okej. Jedyne co bym zmieniła to długość rozdziałów. Chociaż nie traktujcie tego jako błąd, ponieważ absolutnie błędem to nie jest. Każdy może pisać rozdziały takiej długości, jakiej chcę. Jednak moim zdaniem powinny one być troszkę krótsze, wydaje mi się, że jak jest mniej tekstu, to wszystko jest bardziej przejrzyste i czytelnik nie wyłącza się po przeczytaniu połowy teksty. Powtarzam, to nie jest błąd, ale ja akurat preferuje krótsze rozdziały. Piszecie opowiadanie z perspektywy dwóch osób i szczerze mówiąc, w pewnym momencie pogubiłam się i nie wiedziałam, kto teraz opowiada, dopóki Kitty nie odezwała się do przyjaciela po imieniu, byłam pewna, że swoją historię opowiada nam nadal Jim, a nie jak się okazało Bram. Więc czytelnik może po prostu zgłupieć w pewnym momencie. Radziłabym, zapisywać na początku rozdziału z kogo perspektywy będzie widziany świat np. "James". 

A teraz przechodzimy do oceny. (0-6)

ORTOGRAFIA (6/6) Właściwie nie mam się tutaj do czego przyczepić, żadnych błędów ortograficznych nie zauważyłam, dzięki czemu bardzo miło się to czytało. 

INTERPUNKCJA (5/6) Tutaj bodajże przez całe opowiadanie zauważyłam dwa niepoprawnie zapisane dialogi oraz też z dwa razy brakowało przecinków. Jednak to są naprawdę drobne błędy, każdemu może się zdarzyć. Poza tym żadnych innych błędów interpunkcyjnych nie zauważyłam. 

TREŚĆ (5/6) Fabuła dopiero się rozwija, więc wiele o niej jeszcze powiedzieć nie mogę. Nie mniej jednak opowiadanie zapowiada się ciekawie. Na razie można dowiedzieć się troszkę o świecie, w którym żyją postacie i o samych bohaterach. Jedyny minus to taki, że wydaje mi się, że powinniście bardziej opisać miasteczko, w którym toczy się akcja, ponieważ na dobrą sprawę nadal o nim za wiele nie wiemy. W każdym razie sama fabuła zaciekawia. 

ORYGINALNOŚĆ (4/6) W zasadzie nie spotkałam się z podobnym opowiadaniem jeszcze. Oprócz tego, że Bram jest wampirem, co bardzo często pojawia się w opowiadaniach oraz że książka opowiada o grupce przyjaciół, a ten wątek też bardzo często występuje. Jednak to miasteczko w którym mieszkają, jest bardzo ciekawe i chyba z podobnym w innych opowiadaniach się nie spotkałam. 

STYL PISANIA (6/6) Mi się bardzo podoba. 

BOHATEROWIE (5/6) Ogólnie opisani są dość fajnie. Widać, że są to ciekawi, oryginalni ludzie. Bram jest zwyczajnym człowiekiem, ale oprócz tego jest też wampirem. Postać zaciekawia, chcę się o nim czytać jeszcze więcej. James-taki trochę desperat, powiem szczerze, troszkę mnie irytował. Kitty bardzo fajna, pozytywna dziewczyna. I Alex zamknięty w sobie chłopak. Postacie są dość naturalnie. Jednak brakuje mi opisu charakteru jeszcze Alexa i Kitty. 

MINUSY: Tak jak już pisałam małe błędy w dialogach i brak przecinków, brak zapisu, który bohater opowiada, co dla mnie jest utrudnieniem, w jednym momencie był zapis w nawiasie, moim zdaniem w opowiadaniu nie powinno się tego robić. I któraś z Was napisała tak "płyta CD" piszę się albo płyta, albo CD. Ponieważ CD znaczy płyta. 

PLUSY: Brak błędów ortograficznych, fajny styl, ciekawa fabuła, przyciągający tytuł.

OCENA KOŃCOWA: 31/36, czyli piątka! :) 

Pewnie, gdybym nie dostała tego opowiadania do recenzji, to bym na nie prędzej nie trafiła, nie jest do końca w moim guście, po prostu lubię czytać coś innego, ale tak czy tak warto je przeczytać. Więc POLECAM

+ocena za okładkę (5/6) Okładka zwyczajna, ale bardzo ładna.

___________________________________

Pierwsze koty za płoty. Mam nadzieję, że pomogłam. Postaram się codziennie pisać recenzje do jednego opowiadania, chyba że będę miała więcej czasu to może dam radę do dwóch. Miłego dnia! 


RecenZJE przy kubku kawyWhere stories live. Discover now