Never leave her.

100 15 2
                                    

TYTUŁ: Never leave her

AUTOR: Lets_Smile

KRÓTKI OPIS: Czy w wieku zaledwie osiemnastu lat da się przetrwać pasma nieszczęść, które cię spotykają? I to nie jedno czy dwa. Każdy dzień niesie ze sobą kolejną dawkę bólu i cierpienia.

ILOŚĆ ROZDZIAŁÓW/ STATUS: 29 rozdziałów + zwiastun + epilog/ ukończone

KATEGORIA: General Fiction

BOHATEROWIE: Anna, Kayla, Ellen, Jack, Matt, Olivia, James, Laurel, McKenty, Charlotte, Angela, Rob, Chris, dziadkowie Laurel.

Opis dość ciekawy, bardzo spodobał mi się cytat, który dodałaś do opisu. Natomiast jeśli chodzi o okładkę, to moim zdaniem jest za ciemna i dopiero jak się przyjrzałam dobrze, to ujrzałam dziewczynę, poza tym brakuje na okładce autora. Przyznaje, że wolę polskie tytuły, ponieważ jestem zdania, że jeśli opowiadanie jest po polsku, to tytuł również powinien być po polsku. Tytuł jak tytuł, spotkałam się z podobnymi. Reasumując, opis przekonuje mnie na tyle, że jako czytelnik chcę się zagłębić w tę lekturę, tytuł nie przyciągnął mojej większej uwagi tak samo okładka. 

Zwiastun jest nawet ciekawy, jednak moim zdaniem można się w nim pogubić. Okej, przechodzę do czytania. Hm, chyba w każdej recenzji czepiam się złego zapisu dialogów i niestety w tej sytuacji też tak będzie. Typowy błąd, czyli zamiast używać myślnika, używasz łącznika. Zdaje sobie sprawę z tego, że niektóre osoby twierdzą, że to nie jest błąd, kiedyś sama tak myślałam. Jednak niestety to jest błąd, może nie jakiś bardzo wielki, ale jest. Pomimo tego, że brakuje myślników, to nie ma błędów w dialogach. I powiem szczerze, że po przeczytaniu pierwszego rozdziału miałam ciarki, gdy Anna dowiedziała się o wypadku. Czyli świadczy to o tym, że potrafisz wywołać w czytelniku emocje, a to wielki plus.

Występują drobne błędy typu, zamiast napisać "usiadłam" piszesz "usiadła" a także zamiast " Nie bardzo wiedziałam co ze sobą zrobić" piszesz " Nie bardzo widziałam co ze sobą zrobić"

Hm przebrnęłam przez całość. I jedyne czego mogę się jeszcze doczepić to tego, że zdarzają się mało logiczne zdania, czasem brakuje kropki, możliwe, że przez pośpiech czasem brakuje jakiegoś słowa i występują literówki. 

Dodaje opowiadanie do biblioteki i przeczytam jeszcze raz na spokojnie, ponieważ nie ukrywam, że od środka czytałam w pośpiechu. Jednak bardzo mnie zaciekawiło to opowiadanie i dziwi mnie fakt, że tak mało czytelników to przeczytało, moim zdaniem warto.

Dobrze, że Anna miała przyjaciółkę, która ją wspierała. Szkoda tylko, że jej chłopak okazał się dupkiem. I nie ukrywam spodziewałam się happy end'u. 

OCENY:

ORTOGRAFIA: (5/6) Praktycznie nie ma błędów ortograficznych. 

INTERPUNKCJA: (4,5/6) Tak jak pisałam, występuje zły zapis dialogów, czasem brakuje kropki, zdania są mało logiczne, ale ogólnie nie jest źle. 

TREŚĆ: (5/6) Bardzo ciekawa fabuła. 

ORYGINALNOŚĆ: (4,5/6) Ogólnie historia jest oryginalna, nie spotkałam się nigdzie z taką samą, jednak było parę opowiadań, które przeczytałam na wattpadzie podobnych. 

STYL PISANIA: (4,5/6) Przyjemnie się czyta to, o czym piszesz. 

BOHATEROWIE: (4,5/6) Muszę przyznać, że sporo przewinęło się tych postaci, aczkolwiek starałaś się ich przedstawić jak najlepiej. Moim zdaniem najważniejsze postacie są dobrze przedstawione. Jednak myślę, że mało pisałaś o wyglądzie głównej bohaterki. I ogólnie powinno być trochę więcej opisów postaci. 

MINUSY: Niezbyt przyciągająca uwagę okładka, zły zapis dialogów, czasem mało logiczne zdania, literówki i ogólnie drobne błędy. 

PLUSY: Praktycznie brak błędów ortograficznych, ciekawa treść, zachęcający opis, brak błędów w dialogach, czyli wiesz, kiedy postawić kropkę, kiedy zacząć wielką literą, a kiedy małą. 

OCENA KOŃCOWA: 28/36, ocena dobra! :)

No cóż, mogę więcej napisać, ogólnie opowiadanie bardzo mi się spodobało. Podoba mi się, jak opisujesz emocje, gdyż wszystko przeżywałam z główną bohaterką. Opowiadanie czyta się przyjemnie, gdyż jest mało błędów i najważniejsze nie występują one w dialogach, co bardzo rzadko się zdarza. Popraw zapis dialogów, czyli zamiast łącznika wstaw myślnik i będzie okej. Cieszę się, że miałam możliwość przeczytania takiego opowiadania, w wolnym czasie do niego wrócę. Oczywiście polecam

Oczywiście wiem o tym, że do tego opowiadania jest kolejna część, którą też mam ocenić. Nie mniej jednak postanowiłam, że napiszę dwie recenzje. Więc w najbliższym czasie pojawi się recenzja drugiej części. 

+ Ocena za okładkę: 2/6. Mnie się niestety nie podoba, jednak nie jest też taka najgorsza, mimo wszystko myślę, że jeśli chcesz zyskać więcej czytelników, to powinnaś zmienić. Niby nie ocenia się książki po okładce, jednak to właśnie ona przyciąga naszą uwagę.   


RecenZJE przy kubku kawyWhere stories live. Discover now