Uciekająca poczytalność.

135 13 4
                                    

TYTUŁ: Uciekająca poczytalność. 

AUTOR: Martyna0123

KRÓTKI OPIS: Poznajcie nastolatków, których życie zdążyło przemienić się w piekło po zaledwie miesiącu, a to wszystko przez kilku, nietypowych psychopatów.

ILOŚĆ ROZDZIAŁÓW/STATUS: 5 rozdziałów+prolog/w trakcie

KATEGORIA: horrory

BOHATEROWIE: Nadine, Valerine, rodzice dziewczyn, Adam, bliźniaczki, Agnes, Evelyn, Mark, zamordowana dziewczynka, policjanci, lekarz, prawdopodobnie morderca, matka Adama. 

Sam tytuł jest bardzo zachęcający i oryginalny. Opis też moim zdaniem zaciekawia na tyle, że czytelnik nie przejdzie obojętnie. Okładka zatem wydaje mi się, że powinna być bardziej mroczna, aczkolwiek to już Twoja wola twórcza. Mimo to tytuł i opis na tyle mnie zaciekawił, żeby przeczytać. 

Prologi są po to, żeby zaciekawić bądź w niektórych sytuacjach zdarza się, że zniechęcić czytelnika. Jednak Twój prolog na szczęście zaciekawia. Mnie po przeczytaniu prologu chcę się czytać więcej. Jedyne co czego mogę się przeczepić, CHOCIAŻ TO NIE JEST BŁĄD, to jest to, że moim zdaniem prolog powinien być krótszy, wprowadzić tylko troszkę czytelnika w opowiadanie. Jednak jak już napisałam, nie uważam, że to jest błąd, ale taka mała sugestia. I właśnie nie wiem, czym jest to spowodowane, że w prologu jest zły zapis dialogów, czyli zamiast myślnika/pauzy występuje dywiz/łącznik. Natomiast z tego, co widzę, w rozdziałach jest on już poprawnie zapisany. W każdym razie dobrze, że się poprawiłaś. 

Przeczytałam wszystko i cóż, muszę powiedzieć, że opowiadanie jest naprawdę ciekawe! Na tyle ciekawe, że na pewno będę czytać je na bieżąco. Uwielbiam horrory, ale muszę przyznać, że jeśli chodzi o opowiadania na wattpadzie z tej kategorii to ciężko mnie zadowolić, jednak Tobie się udało. Fabuła rozwija się, jak powinna, nie za szybko ani nie za wolno. Czytelnik z każdym rozdziałem jest ciekawy, co będzie dalej. Książka jest troszkę tajemnicza i w pewnych momentach nie zrozumiała, ale w końcu poniekąd o to chodzi w horrorach. Jedyne co mi przeszkadza to za długie rozdziały, nie mówię, że to błąd, jednak jak jest strasznie długi rozdział, to mnie to męczy. Aczkolwiek muszę przyznać, że u Ciebie i tak się nie męczyłam, ponieważ bardzo ciekawie wszystko opisujesz. Wyobraźnią byłam w tych miejscach gdzie postacie. Jednak moja rada to skrócić troszkę rozdziały. Pojawiły się drobne błędy, ale nie było ich dużo. Poza tym zauważyłam, że piszesz"Mark'a, Adam'em", jednak wydaje mi się, że w tych przypadkach nie używa się apostrofy i piszę się normalnie Marka, Adama, ponieważ jesteśmy to w stanie normalni wymówić, jednak inaczej byłoby w przypadku imienia np. Bruce, to zapisujemy Bruce'a, ponieważ nie jesteśmy w stanie tego wymówić. 

OCENY:

ORTOGRAFIA: (6/6) Nie zauważyłam żadnych błędów.

INTERPUNKCJA: (5,5/6) Tam znalazłam drobne błędy typu niepotrzebny przecinek bądź błędny zapis dialogów w prologu. 

TREŚĆ: (5,5/6) Bardzo ciekawa fabuła. Połowę punktu odjęłam za to, że czasem można się pogubić między jej snem a rzeczywistością, ja np. miałam problem zrozumieć rozdział trzeci, ale ogólnie treść bardzo mi się podoba. 

ORYGINALNOŚĆ: (5/6) Jest to dość oryginalna praca. Jednak kiedyś się spotkałam z podobną postacią mordercy. 

STYL PISANIA: (6/6) Bardzo dobrze się czyta to, co piszesz.

BOHATEROWIE: (5/6) Ogólnie bohaterowie są w miarę dobrze wykreowani, ale za mało moim zdaniem jest o siostrze głównej bohaterki i w zasadzie o niej samej.

MINUSY: Drobne błędy typu literówki, w pewnych momentach niepotrzebne przecinki.

PLUSY: Bardzo ciekawe opisy, ładne słownictwo, zachęcający opis i tytuł, bardzo przyjemny styl pisania, ciekawa fabuła, brak błędów ortograficznych i mało błędów interpunkcyjnych.

OCENA KOŃCOWA: 33/36, ocena bardzo dobra! :))

Cieszę się, że Twoje opowiadanie trafiło do mnie do recenzji, ponieważ z chęcią będę śledzić losy Nadine. Dodałam już do "czytam na bieżąco", więc będę śledzić każdy rozdział. Dlatego też, jeśli będziesz chciała, żebym napisała jeszcze na koniec opowiadania recenzje to z miłą chęcią. Pisz więcej horrorów, ponieważ masz potencjał. Mało kto umie napisać dobrą opowieść z tej kategorii. Oczywiście POLECAM! 

+Ocena za okładkę: (4/6) Ładna, ale jak dla mnie za mało mroczna jak na okładkę do horroru. 


RecenZJE przy kubku kawyWhere stories live. Discover now