Tris
Budze się w wannie. Tobiasa nie ma obok mnie. Musiał wstać przede mną. Wstaje i owijam się ręcznikiem. Idę do sypialni żeby się ubrać. W kuchni widzę list.
Hej skarbie dekorujemy pokój bliźniaczek. Po drodze spotkaliśmy lekarza. Prosił żeby przyjść po nie o 14. Mogła byś to zrobić? Pokój będzie już gotowy. Papapa
Twój Tobias
i oczywiście Zuza
Sprawdzam godzinę jest 13:36. Boże! Biegnę jeszcze na obiad. Jem w ciszy. Odnoszę brudne naczynia. Znowu biegiem przedostaje się do skrzydła szpitalnego. Wchodzę do gabinetu lekarza. On przekazuje mi informacje o dziewczynkach. Prowadzi mnie do pomieszczenia w którym dziewczynki. Biorę dwa nosidełka i kieruje się w stronę mieszkania Zekego. Pukam do drzwi w tym samym momencie dostaje sms-a. Otwiera mi Tobias. Bierze ode mnie nosidełko z Allie. Drugą rękę obejmuje mnie w pasie i całuje mnie w usta.
- Są cudowne - komentuje mój narzeczony
- To prawda - dodaje
- Chodź zobaczysz nasze dzieło - prowadzi mnie do pokoju dziewczynek
Pokój wygląda wspaniale. Pełno tam niebieskich, różowych dodadków. Jednak widać że jest to pokój Nieustraszonych. Na łóżeczkach wiszą wstążki z imionami dziewczynek.
- Super - komentuję a Tobias tylko kiwa głową
Bliźniaczki śpią. Korzystamy z okazji i wkładamy je do łóżeczek. Są urocze. Rozsiadamy się na kanapie. Sprawdzam od kogo dostałam sms-a. Jest od Zekego
Hej Tris!
Co tam u was słychać? Chciałem was tylko poimformować że będę dzisiaj około 15:00.
Cześć Zeke!
- Tobias nasz szanowny pan Ezkiel będzie dzisiaj koło 15:00 - mówię do Tobiasa on nie daje mi odpowiedzi tylko całuje mnie namiętnie w usta. Kładzie rękę w mojej tali ja przykładam dłoń do jego policzka. Nagle do mieszkania ktoś wchodzi. Odrywamy się od siebie i spoglądamy w stronę drzwi.
- Nie przeszkadzajcie sobie - mówi Zuza aja rzucam w nią poduszką - Spokojnie - dodaje a my parskamy śmiechem.
- Hej - wydziera się tatuś i rzuca na kanapę
- Cześć - dodaje Tobias
- Twoje skarby śpią w swoim nowym pokoju - mówię
- Zrobiliście remont - robi wielkie oczy
- Tak - odpowiadamy
Wybiega z salonu do pokoju dziewczynek my idziemy za nim. Jest wpatrzony jak w obrazek w swoje córeczki.
- Ale słodziutkie - komentuje
- To prawda - dodaje - A w ogóle wiesz jak się nimi zajmować - pytam
- No średnio - odpowiada a ja podaje mu papiery co dał mi lekarz
- Z tego dowiesz wszystkiego. Rzezy którą będą ci potrzebne znajdziesz tutaj. Przedmioty posegregowane są kolorystycznie - dodaje
- Dzięki
- Nie ma za co my będziemy się już zbierać - mówię i wychodzę razem z Tobiasem
- Ok
Wychodzimy z mieszkania. Zaczyna mi się kręcić w głowie. Tobias to zauważa i bierze mnie na ręce. Nie protestuje. Wchodzimy do naszego mieszkania. Zanosi mnie do sypialni. Okrywa. Zawroty nadal nie ustępują więc postanowiłam pójść spać. Po chwili zasnęłąm.
Hej! Wiem zmieniłam nazwę i również okładkę. Okładka jest jedną z niespodzianek! Więc
Pozdrawiam
Buziaczki
perfectblonde39