Windows | Vkook [ Poprawka]

VII cz.I

Tae: To już dziś

Jungkook: Tak !! JUŻ JADĘ!!!!

Tae: &"&hdkdisj

Nie mogłem się doczekać tego spotkania już od dnia kiedy Jungkook się zgodził bardzo się stresuje ale chcę aby ten dzień był dla niego i dla mnie idealny.

Wstałem o 6 aby posprzątać dom. Mieszkanie z Hobim ma swoje plusy i minusy, a jednym z nich był, że chłopak nie sprzątał po sobie.

Po ogarnięciu domu wyszedłem na zakupy. Kupiłem wszystko co było potrzebne. Nie mówiąc już o jednej torbie słodyczy.

Jeszcze 30 minut i Jungkook będzie u mnie więc ubrałem się w szarą koszulkę i czarne rurki z dziurami na kolanach. Przeczesałem włosy dłonią i ubrałem swoje ulubione Vansy.

Gdy czekałem na przystanku dostałem wiadomość od Jungkooka.

Jungkook:

Jungkook: Zaraz będę ^.^

Tae: Czekam na przystanku =D

Tae:

Wysłałem mu wiadomość i zablokowanłem telefon

Po kilku minutach zobaczyłem autobus, w którym najprawdopodobniej był Jungkook. Postanowiłem się schować aby zrobić niespodziankę chłopakowi. Choć on wiedział, że czekam na przystanku bo mu napisałem. Brawo Taehyung.

Autobus się zatrzymał, a serce biło mi jak szalone.Widzę go, miał na sobie czarną bluzę i czarne jeansy. Rozglądał się do okoła chyba mnie szukając.
Podszedł do śmietnika, a ja wyskoczyłem i zacząłem się śmiać z miny Jungkooka gdy się wystraszył.

-Boże Taehyung- chłopak przytulił mnie, co mnie bardzo zaskoczyło ale także się przytuliłem i staliśmy tak kilka minut.

Taehyung ty śmieszku
Rozdział mi nie wyszedł i za to przepraszam 😣