XV

2.4K 191 34
                                    

-Dzięki Bogu nic ci nie jest- wyszeptał młodszy do hyunga zaczynając płakać.

-Jungkook ja naprawdę...przepraszam ja nie chciałem...aby on umarł...ja go nadal kocham- Jungkookowi serce pękło on kochał Taehyunga to była jego pierwsza miłość a on dalej kocha jego brata.

Myślał że hyung go także kocha, chciał powiedzieć co czuje do niego lecz teraz nie może...nie może.

-Nie mów tak- wyprostował ręce trzymając starszego dalej patrzyli sobie prosto w oczy- proszę zapomni o nim tak jak ja.Nie mów że to twoja wina bo to jego wi...- przerwał mu

-To moja wina- krzyknął na młodszego i popchał  tak że Jungkook wylądował na podłodze -Myślisz że tak łatwo zapomnieć ?!Myślisz że mogę Ci tak zaufać przez cały czas myślałem o nim aż nie zacząłem pisać z tobą to jeszcze bardziej pogorszyło sprawę...przez cały czas śmiałem się aby zapomnieć o nim i to jeszcze bardziej zmocniło moje uczucia. Pozwól mi odbyć karę. Jaką sam sobie przysporzyłem - zaczął jeszcze bardziej płakać. Jungkook nie wiedział jak uspokoić ukochanego był za...słaby.

-Proszę zaufaj mi daj mi zapracować nad twoim uśmiechem abyś nie musiał nosić maski - także płakał widząc ból Taehyunga i przypominając sobie stratę starszego brata.

Krótkie ale jest 🙃
Ale drama się z tego zrobiła 😅
Ciekawe co będzie dalej ?

Windows | Vkook [ Poprawka]Where stories live. Discover now