- Wyłącz ten budzik, bo zwalę Cię z łóżka. - wydusiła Asia i bardziej opatuliła się kołdrą.
Dotknęłam szafki i wyłączyłam budzik przeciągając się jednocześnie. Usiadłam i szturchnęłam młodą.
- Ruszaj dupę bo się spóźnimy. - powiedziałam i wstałam z łóżka. Zgarnęłam z krzesła ubrania, które przygotowałam sobie wczoraj wieczorem. - Idę do łazienki. Ty w tym czasie ogarnij się, proszę. - poprosiłam i wyszłam z pokoju. Wkroczyłam do łazienki. Ubrałam się i zrobiłam lekki makijaż. Włosy związałam w wysokiego kucyka. Wzięłam piżamę w rękę i otworzyłam drzwi łazienki. Bez pukania weszłam do swojego pokoju.
- A jakbym była naga?! - krzyknęła ubrana dziewczyna.
- Nawet nie mów, proszę. - wzięłam torbę i spakowałam do niej rzeczy potrzebne na dzisiaj. Schowałam telefon do kieszeni i wyszłam z pokoju. - Idź się wypindruj w łazience, ja idę zrobić nam kawę.
- I tosty! - krzyknęła, kiedy ja byłam już na dole.
- Masz marzenia! - zaśmiałam się i wstawiłam wodę. Po dwóch minutach zalałam nam kawy. Wyjęłam z szafki toster i wrzuciłam do niego dwie kromki chleba nastawiając go jednocześnie na trzeci stopień pieczenia.
- Księżniczka zeszła na dół.
- Królowa poda kawę, a księżniczka w tym czasie poda tosty.
- Wyśmienity pomysł, milady Wiktorio.
- Ależ wiem, milady Joanno.15 minut później
- No rusz dupkę, mamy pół godziny.
- Idę idę. - powiedziała Asia i odeszła od kiosku. - Miałam ochotę na coś słodkiego.
Ja w tym czasie kliknęłam w rozmowę moją i Charliego.
- Piszesz do niego?
- Tak, chcę mu życzyć miłego dnia. To nic takiego.
- Uuuu jakie romanse. - zaśmiała się przyjaciółka. - Choć, wyślemy mu zdjęcie.
- Głupia jesteś.
- No dawaj! Musi mieć coś do fap folderu. A mnie potem pewnie wytnie.
Zabrała mi telefon i zrobiła nam zdjęcie.
me: miłego dnia skarbie(: xx
me: *send a photo*- Ah Wiki, no brałabym Cię.
- Ogarnij się Asia, ludzie się na nas patrzą.
CZYTASZ
RAWR messenger /Charlie Lenehan/
Fanfiction*You have a new message* he: hej, zaimponował mi Twój awatar. chcesz może się lepiej poznać? *he added you*