Jesteś z Sans'em od dwóch miesięcy.
Czasami się kłóciliście o to że byłaś czasami leniwa (lazy bones!!!!) Ale żadko.
Siedziałaś w swoim pokoju, nudziłaś się.
-Skarbie! Twoja przyjaciółka przyszła!-usłyszałaś głos Toriel z dołu.
-Już idę!- szybko pobiegłaś na dół, przyszła do ciebie Mettatonka, miała nowe ciało. Poszłyście do twojego pokoju bo ona chciała ci coś powiedzieć.
-No to mów-powiedziałaś z uśmiechem.
-No bo ten....-usiadła na twoim łóżku-Bo ja z Papyrus'em bierzemy ślub.
Zaczęłaś się cieszyć, uważałaś że do siebie bardzo pasują.
-To wspaniale!-powiedziałaś.
-Hehe tak....
-Może wpadniemy do Undyne i Alphys? Pomogą ci we wszystkim.
-A ty?
-Ja tym bardziej!
Gdy by było to możliwe to byś miała gwiazdki w oczach tak jak Blue.
Właśnie, Blue.....
