III, Rozdział 4

21 5 0
                                    

    W ogóle nie miała pojęcia co zrobić, mimo że jest policjantką. Strata bliskiej osoby boli. Bardzo boli. Po dłuższym zastanowieniu pani Frost zmierzała na przystanek autobusowy. Po sprawdzeniu rozkładu jazdy i dowiedzeniu się, że jej autobus jadący na Reed St. przyjedzie za dziesięć minut. Przez cały czas rozważała: czemu on?, w co jest zamieszany? Nie chciała nawet wyobrazić sobie, że może mieć to związek z jej mężem. Co prawda nie był wzorowym ojczymem, ale jeśli choćby zbliżył się do prawdziwych Frostów z krwi i kości marnie jego los zostałby zakończony.

  Nadjechał wyczekiwany pojazd. Gdy się zatrzymał Daisy wbiegła do niego z impetem, o mało nie przewracając wychodzących z niego ludzi. Usiadła na jedyne wolne miejsce koło zgarbionej, zmęczonej życiem staruszki. 

Chirurg (wolno pisane)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz