You Are Not Alone - EVAK

Prolog

Kocham Cię

Te dwa słowa, mogą oznaczać nowy rozdział w naszym życiu, lub zamknąć coś starego. Czasem te słowa są puste i nie mają dla tego kogoś większego znaczenia. Te słowa Even'a skierowane do jego dziewczyny Sonj, były prawdziwe? Tego zbytnio nikt nie wiedział, każdy uważał ich za idealną parę. Obydwoje byli w trzeciej klasie i ich miłość dla innych była po postu piękna.

Wysoki blond z niebieskimi oczami i niższa blondynka. Zawsze dobrze ubrany i posyłający sobie pełne miłości spojrzenia. Uśmiechali się do siebie, a ich dłonie zawsze były splecione.

A po drugiej stronie był on. Isak. Ciemny blondyn lubiący chodzić w swoich czapkach z daszkiem i bordowych szalikach. Miał zielone tęczówki i brązowy plecak. Kurtka często wysiała na nim, ale on miał to gdzieś. Jego najlepszym przyjacielem był Jonas, to właśnie jemu mógł powiedzieć dosłownie wszystko.

Jednak o tej jednej rzeczy nie mógł. To wszystko było przez Even'a, hormony szalały. Nie czuł tego, kiedy znajdował się chociażby przy Emmie, która była jego jakby dziewczyną. Nikt nie wiedział tak naprawdę co było między tą dwójką. Sam Isak tego nie wiedział.

Czy on był gejem? A może bi? Te pytania zadawał sobie codziennie, ale nie umiał na nie odpowiedzieć. Kim on do cholery był? W dodatku słowa Sany siedziały w jego głowie. Co jeśli on był czymś złym. Ślepym zaułkiem dla świata. Przecież to nie jest normalne, że czuje coś do Even'a. Ale kiedyś na Jonas'a też spojrzał inaczej.

To wszystko było bardzo skomplikowane.

Witam was kochani w czymś zupełnie nowym. Reakcja mnie rozwaliła Aleksas96  ,,Dopiero skończyłaś serial i już ff piszesz''. Więc teraz dopadała mnie choroba morderca, dlatego teraz trochę podgonię. Macie obiecany rozdział na tydzień xx

Mam nadzieje, że opowieść się wam spodoba i zostaniecie tutaj na zawsze najlepiej xD

Do zobaczenia

Wasza Ola ;)