14. Kocham jego błękitne oczy

311 21 9
                                    

-Ułżyło mi, że jesteś ze mną! -powiedziałam uśmiechając się do Agaty.

-Na prawdę Klaudia jest denerwująca i nie zamierzam ją  popierać. Tak jak powiedziałam w każdej sprawie możesz na mnie polegać. Nie tylko na mnie. Na Ewie, Kubie i Łukaszu. -blondynka uśmiechnęła się serdecznie.

-Na prawdę dziękuję! -przytulilsm ją mocno.

-Cała przyjemność po mojej stronie. Tak myślę, że będziecie się dopełnić z Piotrkiem.

-Mem taką nadzieję.

-To widać! Pamiętaj w razie czego dzwoń! -podała mi karteczkę z numerem telefonu.

-Dziękuję! -usmiechnęlam się do niej.

Pozegnalam się z Agatą, kobieta odeszła w stronę wyjścia, a ja usiadlam na krzeselku.

Spojrzałam na boisko było puste, trening się zakończył.

Poczułam dotyk ciepłych dłoni na moich ramionach. Odwrocilam głowę i zobaczyłam Piotrka.

Uwielbiałam błękit jego oczu, jego oczy były jak ocean, na prawdę kochałam zatapiac się w jego pięknych oczach.

Uśmiech pojawił się na mojej twarzy,patrzyłam na niego nie mogąc oderwać od niego wzroku.

-Kornelka, chciałem cię przeprosić. Wiem, że na pewno było ci wczoraj bardzo przykro...-powiedział, a na jego twarzy pojawił się wyraźny smutek i żal.

-Piotrek, przecież to nie twoja wina. Nic na to nie poradzisz, że niektórzy ludzie mają coś z głową. Ważne jest dla mnie, że ty jesteś przy mnie, że akceptujesz mnie taką jaka jestem. -złapałam go za rękę.

-Na prawdę byłem bardzo zły na siebie...

-Nie potrzebnie. Cieszę się, że nie zrezygnowales... chciałam ci wczoraj o tym powiedzieć, ale nie zdążyłam... podjęłam decyzję... Chcę z tobą wyjechać do Neapolu.- moja twarz się rozpromienila.

-To najwspanialsza wiadomość!!! Cieszę się ogromnie. Zaczniemy tam nowe, lepsze życie. -wtulilam się w ramiona Piotra. Przy nim czułam się kochana, doceniana i po prostu szczęśliwa.

-Ja też się cieszę! W sumie to nie wyobrażam sobie, żebyś ty był w Neapolu, a ja tutaj. Nie mówiłam ci tego, ale od kiedy cię poznałam nie mogłam o tobie zapomnieć. Cały czas myślałam co robisz i czy jesteś szczęśliwy. Myślałam, że już nigdy cię nie spotkam. Wydawało mi się to nie realne. Aż tego dnia w teatrze znowu mogłam stanąć z tobą twarzą w twarz. Malwina chyba się domyslala, że jednak nie zapomniałam, ale nie wypytywala, a ja myślałam, że ty zapomniałeś.

-Nie wiedziałem, że ty też o mnie myślalas...

-Tak, często. Chociaż nigdy bym nie przypuszczala, że znowu się spotkam z tobą. Dzięki tobie uwierzyłam na nowo w miłość.

-Kocham cię! -wypowiedział te slowa patrząc mi prosto w oczy.

-Ja ciebie tez kocham-powiedziałam, poczułam jak jego ręce oplataja moją talię. Ciepły dreszcz przeszyl moje ciało. Nasze twarze dzieliły milimetry.

Jego usta dotykały moich,kilka delikatnych pocalunków, aż później nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Objęlam go za szyję.

Kiedy zabrakło nam powietrza odsunęłam się, ale wciąż byłam na tyle blisko, że czułam na sobie oddech Piotrka.

-Można się uzależnić-uśmiechnął się.

-A od czego?

-Od kogo, od ciebie i twoich nieziemskich ust.

-To ja powiem, że jestem uzależniona od twoich pięknych oczu. Kocham je, są jak ocean. A do tego twoje oczy są szczere.

-Nikt mi tak nigdy jeszcze nie powiedział. Jesteś pierwszą osobą.

-Powiedziałam prawdę, ta szczerość, skromność i dobroć malują się w twoich pięknych oczach.

-Wiesz co, tak ślicznie to ujęlas, jak prawdziwa artystka.

-No ja mam taką duszę artystki.

-Widać, ale to dobrze.

-Muszę jeszcze pożegnać się z mamą, siostrami. I ojcem... nie mam z nim dobrych kontaktów. Od dziecka tak było i wątpię, aby coś się zmieniło.

-Rozumiem cię,

-A nie pytasz dlaczego?

-Nie, bo wiem, wiem wszystko od Malwiny.

-Od Malwiny? Jak?

-Musiałem cię jakoś odnaleźć i Malwina dla twojego dobra wszystko opowiedziała.

-Na prawdę jest bardzo Kochana. No pięknie. Ale cieszę się w sumie, bo Malwina zawsze wie co jest dla mnie dobre...

-Mam nadzieję, że od teraz i ja będę mógł pomagać ci i cię wspierać na dobre i na zle.

-Wystarczy mi twoja obecność i to, że jesteś obok.

-Kornelka-pocalowal mnie w czoło. Usmiechnęlam się i przytulilam się mocno do Piotrka.

____

Mam nadzieję, że rozdział się podoba ? ☺☺☺

Wczoraj zrobiłam nową okładkę ❤❤

Jak sądzicie co będzie dalej?

Będę wdzięczna za opinię i gwiazdki ❤❤❤ Dodają mi motywacji 😍😍😍

Wasza Mint_love

Razem z barcelonowa07 uważamy, że ten filmik warto obejrzeć ❤


Obiecaj |P.Zieliński Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz