08.04.2017
-T-Taehyung! Popatrz! Tam jest Jimin! O mój Boże! Hyung, czy możemy iść? Nie chcę się z nim teraz spotkać, to będzie takie niezręczne... - powiedziałem do Taehyunga, sprawiając że uśmiechnął się złowieszczo.
- Jungkook, powiedziałeś że kupisz mi nowy plecak do szkoły! Tak powiedziałeś, stary. - powiedział, a ja chciałem go uderzyć w tą brzydką twarz.
- Ja wiem, ale... Boże! Z nim jest Yoongi! Okej, musimy iść! Dam Ci pieniądze i kupisz sobie co chcesz, ale pozwól mi iść! Tae proszę, ja muszę! - krzyknąłem, a jego ekspresja się zmieniła.
- Woah bro, okej. Pójdę do szkoły z brudnym plecakiem, ale uspokój się. Chodź, muszę jeszcze zrobić zadania domowe. - powiedział ale jego nogi pobiegły do Jimina. Gdy to zobaczyłem, od razu pobiegłem za nim, próbując się nie zabić przez ludzi idących koło mnie.
- Nie! Hyung, nie możesz tam iść! - krzyknąłem za nim, ale nic to nie pomogło, bo zatrzymał się koło stolika Yoongiego i Jimina. Miałem ochotę zapaść się pod ziemię, Jimin na pewno zapamiętał Taehyunga, a wraz z nim, mnie.
I chociaż mogę przypatrzeć się muskułom Jimina, muszę coś zrobić, zanim ten idiota coś im powie.
Dobiegłem do stolika, dysząc jak pies. Posłałem Taehyungowi mój mroczny wzrok, a Jimin i Yoongi patrzyli się na mnie zdziwieni.
- To ten młodziak który Cię podglądał? - spytał znudzony Yoongi do Jimina, a ja się zarumieniłem. Jimin to powiedział Yoongiemu? Jezus Maria, tylko nie to!
- Tak, tak sądzę. No hej, znowu przyszedłeś mnie podglądać? - odpowiedział z zadziornym uśmieszkiem, a Tae zaśmiał się, kładąc swoje ręce na plastikowym stoliku. Przełknąłem głośno ślinę, prosząc żeby Tae nie powiedział nic zawstydzającego.
- Powinieneś dać mu swoje nagie zdjęcia, Jungkook przechodzi napięcie seksualne.
CZYTASZ
(s)TALKING | Jikook
FanfictionJungkook boi się zagadać do Jimina więc postanawia go stalkować Jimin uważa Jungkooka za ciotę i nie chce z nim gadać dłużej niż minutę *Rozdziały będą pisane z perspektywy Jungkooka, będą one z perspektywy realistycznej, w postaci internetowego dzi...