(s)TALKING 12 jk

259 23 0
                                    

08.04.2017

- Co? Oh n-nie, to nie t-tak! - krzyknąłem zaskoczony, gdy Tae to powiedział. Nie, nie, nie! Jezu! Co sobie teraz o mnie myśli. - Jimin, to nie tak jak myślisz! - próbowałem wyrwać się z niezręcznej sytuacji. Jimin zachichotał, a Yoongi nic sobie z tego nie robił, jakby takie wyznania były na porządku dziennym.

- Jungkook, tak? Wiesz, sądzę że dopadło Cię naprawdę okropne napięcie seksualne. - zaśmiał się, a ja myślałem że spalę się ze wstydu. Taehyung wstał, uśmiechając się złośliwie. Przygryzł wargę i czekał na to, aż go ochrzanię.

Czułem jak palę się ze wstydu i z gniewu. Jak Taehyung mógł powiedzieć coś takiego!? Dobrze wie że jestem zakochany w Jiminie! Dlaczego mi to zrobił? Skompromitowałem się dosłownie, teraz Jimin na pewno nie będzie chciał mnie znać.

- P-przepraszam, lepiej sobie pójdę.- westchnąłem i już miałem zamiar odejść od nich, ale on mnie zatrzymał.

- Zostań, po prostu powiedz czego ode mnie oczekujesz. - powiedział, a ja naprawdę miałem ochotę całkiem zakopać się pod ziemię. Uśmiechnął się i obiecuję, że zobaczyłem jak jego policzki przybierają lekki, różowy kolor.

- Nic, naprawdę. Proszę, możesz o tym zapomnieć? Po prostu... - urwałem, wiedząc iż to nic nie da. Zawstydzony odwróciłem się od towarzystwa, wychodząc z galerii.

Co nie oznacza że nie będę szpiegować Jimina w drodze do domu!

(s)TALKING | JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz