(s)TALKING 26 jk

238 23 21
                                    

02.05.2017

Wstałem jak oparzony na buzię przyklejając mój firmowy uśmieszek. Jimin nic nie słyszał, prawda?

- Słuchaj, Jung...

- Nie mów słucham bo Cię wyrucham.

- Co kurwa Taehyung?

- Już nic sorka.

Przetarłem twarz rękoma. Jimin nic nie słyszał, on nie mógł. Chyba spalę się ze wstydu, co właściwie już robię. Dlaczego cała klasa się patrzy? Nic nie zrobiłem. Tak sądzę. Przestańcie się gapić chujki.

- Jungkook, ja rozumiem że Twój penis przechodzi dorastanie, ale Ciebie nawet bym kijem nie dotknął.

Oh.

Oh, oh.

Oh, oh ooooooh.

Wiecie, znacie ten moment, gdy coś rozbijecie, a szkło wydaje ten charakterystyczny dźwięk? Takiego pęknięcia. I wszystko się rozpadło na małe kawałeczki, a wy nie możecie tego już pozbierać?

Chyba moje serce właśnie pękło jak szklanka, a ja jestem dzieckiem które nie może jej pozbierać, i potrzebuje pomocy kogoś innego by zebrać tą szklankę do kupy.

- Uhm, Jimin, o co Ci chodzi? - przeczesałem nerwowo ręką swój kark. Jimin powiedz że przechodzisz męski okres. Nie rób mi wstydu przy klasie, to ostatnie co potrzebuję. Czemu taki jesteś? Czemu na Twojej twarzy widnieje chamski uśmieszek? Czemu trzymasz ręce w kieszeni jakby nigdy nic?

- Nie rozumiesz? "Park wygląda zbyt seksownie w tym różowym świetle" - zrobił cudzysłów a cała klasa się zaśmiała. Nie chcę tego słuchać, dlaczego na to zasłużyłem? - Myślałeś że co? Gejuszek i ja zrobimy niezłą parę? Jesteś w błędzie, Jeon. Lepiej idź się wypłacz do mamusi. Nie chcę się przejmować takimi idiotami jak ty. Nawet ładny nie jesteś, popatrz na siebie. Ten Twój nos zajmuje prawie całą Twoją twarz. A zęby? Pierdolony zając z libido. To śmieszne jak na Ciebie patrzę że myślisz, że będziesz z kimś takim jak ja. Nie zasługujesz nawet na te Twoje pieprzone kolekcje bokserek w Batmany. Jesteś taki dziecin...

Zamknąłem drzwi wybiegając z klasy.

A co do Ciebie, Jimin.

To moja kolekcja bokserek z Batmanem jest lepsza niż Twoje usta.

Dowaliłem!

***

Oglądałem kolejny odcinek Boys Over Flowers. Ten Goo Jun Pyo jest głupi. Chujkiem jest. Zostawił Jan Di na pół roku, a jak ją zobaczył to udaje niedostępnego. Od zawsze wiedziałem że to Ji Hoo pasuje do Jan Di, ale ona jest jakaś dziwna. Powiedział jej takie okropne rzeczy. Chociaż wiem że on kłamie, to i tak go nienawidzę. Jestem w teamie Ji Hoo.

Jak można być takim chujkiem, jak można tak perfidnie złamać komuś serce! Takich ludzi jak on powinno spalać się na stosie! Czy oni nie wiedzą że każdy ma uczucia? I do tego takie słowa do osoby, która Cię tak mega kocha! Pieprzony Park Jimin! Najpierw daje mi nadzieję, a później mówi że jestem zającem... A moja zęby są lepsze od tych jego mięsistych ust. Wygląda w nich jak jakaś baba która przesadziła z botoksem... I pofarbował włosy na rudo, pieprzona wiewiórka. Ja, Jeon Jungkook, nie mam zamiaru użalać się nad sobą. Przysięgam.


ChimChim: Jak tam dzień?

AHA!? Ma zamiar do mnie pisać po tym, jak mnie zwyzywał jak jakiegoś śmiecia!? Nie daruje mu kurwa.

Kuksontoja: Fajnie debilu, wiesz? Zwyzywałeś mnie jak jakiegoś debila, teraz se piszesz JaK tAm DzIeŃ!??!! Weź się zabij, albo mefedron weź. Nienawidzę Cię KURWAAA. W ogóle Twoje usta wyglądają jak dupa pawiana. Sam jesteś dupą. I pawianem. Wsadź sobie trzy kutasy w dupe. Jeju jak ja Cię nie lubię

(s)TALKING | JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz