Noveno

371 26 7
                                    

Kochanie to ja! Gwiazda już teraz nie najjaśniejsza. Nie wiem czy wiesz ale naprawdę się zmieniłam i to dzięki tobie. Chcesz wiedzieć dlaczego taka byłam? Dlaczego poznałeś mnie jako zimną sukę bez uczuć? To były tylko pozory. W głębi duszy miałam wiele uczuć. Chciałam by matka była ze mnie dumna i musiałam być perfekcyjna, nawet jeśli po trupach do celu. Moje relacje z rodzicami jeśli tak to można w ogóle nazwać były porażką.Gdy wróciłeś do Buenos Aires moje serce oszalało. Nigdy nie znałam takiego uczucia. Gdy cię widziałam ujawniała się prawdziwa Ludmila. Wtedy gdy mnie pierwszy raz pocałowałeś, oszalałam. Nie mogłam sobie wyobrazić już życia bez ciebie. Byłam o ciebie cholernie zazdrosna, bałam się że mogę cię stracić. Gdy zrezygnowałeś z U-mix to ja miałam zająć twoje miejsce, ty tego nie chciałeś ale ja musiałam. Musiałam to zrobić dla mojej matki. Później ze mną zerwałeś,ja musiałam ''być'' z Felipe, widziałam twoją złość w oczach i nie chciałam tego robić więc powiedziałam prawdę. Ale mogę na chwilę wrócić do tych dobrych rzeczy? Każda minuta spędzona z tobą była dla mnie najcenniejsza. Dzięki tobie poznałam co to jest prawdziwa miłość. Dziękowałam Bogu, za to że miałam ciebie, osobę za którą oddałabym życie. Byłam przy tobie stuprocentową, prawdziwą Ludmilą. Nie miałam przed tobą tajemnic, oprócz tej jednej jaka naprawdę była moja matka. Kocham cię, kocham cię i jeszcze raz kocham i mogę to powtarzać tysiące razy. Ale zabolało mnie to, że we mnie zwątpiłeś. Myślałam, że to ty będziesz jedną osobą z tych która będzie mnie bronić ale się pomyliłam. Wybaczam ci to i chcę żebyś to ty wybaczył mi, że cię opuściłam. Zawsze wyobrażałam sobie jak będzie wyglądać nasze wspólne życie, kariera, sława, ślub, dzieci, starość i że nie opuszczę cię aż do śmierci. Teraz to jest już nie możliwe, myślałam że to stanie się naturalnie gdy będziemy już starzy ale się pomyliłam, ja robię to teraz i cieszę się z mojej decyzji. Jedna rzecz którą muszę przecierpieć jest to, że nigdy cie już nie zobaczę, nie dotknę, nie poczuję twojego zapachu, nie pocałuje cię. Opuszczam cię teraz Federico, mam nadzieje, że o mnie nie zapomnisz. Proszę cię, ułóż sobie z kimś życie, z kimś lepszym ode mnie niech wie, że ma ogromne szczęście. Nadszedł czas, by gwiazda zgasła, nie będzie już światła Supernovej, ale gdy spojrzysz w niebo pamiętaj o mnie.

~~Twoja miłość Ludmila. Kocham cię!

 Kocham cię!

Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.
La luz de la SupernovaWo Geschichten leben. Entdecke jetzt