Jak Ludmila prosiła, tak wszyscy znajdowali się w jej pokoju zaczęli przeglądać rzeczy aż Natalia znalazła kolejny list, a raczej informację.
Jeśli to czytacie, znaczy że jest już po wszystkim. Nie każdy z was zabierze sobie nasze wspólne zdjęcia. Ubrania sprzedajcie i dajcie pieniądze dla potrzebujących. Z biżuterią zróbcie tak samo,chyba że ktoś chce sobie coś zostawić, ale wątpię że chcecie moje rzeczy. Gitarę, chcę przekazać Natalii. Wszystkie pozostałe zdjęcia i nagrody chcę żebyś to ty Federico miał. Możesz je schować i za parę lat zobaczyć i przypomnieć sobie o mnie. Z sprzętami zróbcie co chcecie. Resztę niepotrzebnych rzeczy wyrzućcie, a jeśli coś jest wam potrzebne to sobie zostawcie.
~~Żegnajcie..
Leon właśnie dostał sms, że ma już dowody i przekonają się czy Ludmila mówiła prawdę. Wtedy Priscilla się ulotniła z domu, bo wiedziała że to koniec i musi wyjechać, ciążyło na niej ogromne poczucie winy. Wtedy właśnie do niej dotarło co zrobiła swojej córce. Gdy wszyscy zobaczyli nagranie, zaczęli się obwiniać szczególnie Violetta, bo to były jej oskarżenia. Federico nie wytrzymał i zamknął się w pokoju. Nie mógł przeboleć, że nie uwierzył swojej ukochanej i był dla niej taki.
Chciał by ona mu wybaczyła, nie wyobrażał sobie że jej już nie ma, nie wróci, nigdy już jej nie będzie. Więc co zrobił? Chcąc być z nią, zrobił to co ona, gdy już na skraju życia odczuł ulgę, wiedział, że teraz będą mogli być już na zawsze razem....
YOU ARE READING
La luz de la Supernova
FanfictionLudmila zostaje oskarżona o zepchnięcie ze schodów Violetty, nikt jej nie wierzy oprócz jej najlepszej przyjaciółki Naty. Nawet jej ukochany Federico uważa, że to zrobiła. Mając matkę tyrankę, która niszczy ją od lat, Supernova nie wytrzymuje...
