Moje Rebelianckie Heheszki

PAJONK!

Ezra- *widzi pajonka i skacze Na stół i przylega do ściany *
ZABIJ TO ŚWIŃSTWO ZABIJ TO DO JASNEJ CIASNEJ !
Sab- Kanan Ezra ma problem !
Kanan- * stoji obok zeba * Jaki ?
Sab- Ezra zobaczyła pajonka...
Kanan- GDZIE ?!* skacze na stół obok Ezry który po chwili skacze Kananowi na kark*
Zeb - Stary serio ty też ?
Hera - ?* bierze pajonka do ręki *
Kanan - Hera ja już od dzisiaj cie nie znam jak możesz tak spokojnie do ręki te stworzenie z takim spokojem wziąść
Hera - Bo nie mam arachnofobji jak wy ale na wasze życzenie załatwie z Sabin przyczyne tego całego krzyku i strachu * podrzuca pajonka *
Sab -* zestrzeliwuje pająka w powietrzu* i po krzyku
Sab Hera i Zeb -*wychodzą z kajuty a przyjeżdża chooper*
Chooper - Bibabłbu
Ezra - Tak Chooper ja i Kanan bojimy sie pajonków
Chooper- Bibabałabla
Kanan i Ezra - GDZIE ?!* Patrzą zdenerwowani na podłoge *
Chooper -Błbłabłi bła
Kanan i Ezra - Bardzo śmieszne...-,-