6

7 2 0
                                    

    Dzisiejszego popołudnia do internetu trafił pierwszy zwiastun teledysku BTS i ROSE. Z komentarzy w internecie można się domyślić, że owa piosenka budzi sprzeczne emocje. Jedni już są zachwyceni po odsłuchaniu kilku sekund, drudzy natomiast od razu skreślili tą współpracę. Chłopaki postanowili tego samego dnia co wyszedł zwiastun, zaprosić dziewczyny na kolację w koreańskiej restauracji. Pierwszymi na miejscu okazali się Yoongi, Jin oraz Hoseok.  Chłopaki usiedli przy większym stole i oczekiwali reszty zaproszonych. Nie musieli długo czekać, po niecałych pięciu minutach do pomieszczenia weszła Arisa i Hyuna. Dziewczyny ukłoniły się widząc chłopaków i powiesiły swoje torebki na krześle. Brunetki usiadły i w ciszy spoglądały na chłopców. Nagle Arisa kichła, a zaraz po niej Hyuna. Hoseok zaskoczył zgromadzonych podobnym gestem.

–Ale to było zajebiste!–stwierdził.

    Dziewczyny z entuzjazmem przyznały mu rację. I od tego zaczęła się rozmowa. Yoongi w tym czasie zamówił mięso na grilla i napoje. Po dwudziestominutowym spóźnieniu do restauracji w końcu weszli Namjoon,Jimin,Jungkook oraz Taehyung. Namjoon usiadł obok Arisy i ściągając czapkę złapał szklankę z nalanym sokiem. Jungkook zawołał kelnerkę i z resztą spóźnialskich domówił coś dla siebie. 

     Spotkanie trwało już godzinę a po Loli czy też Emie ani śladu. Wszyscy stwierdzili, że pewnie już nie przyjdą. Niestety te dwie lubiły niszczyć miłą atmosferę i zjawiły się niespodziewanie. Nie witając się czy też nawet nie kłaniając usiadły na wolnych miejscach rozwalając swoje rzeczy na stole. Yoongi spojrzał na nie spod przymrużonych oczu.

–Może jakieś „cześć", albo chociaż „pocałuj mnie w dupę"?

–Sądzę, że to zbędne.–odparła Lola uśmiechając się wrednie.

–Jak twoja obecność w tym miejscu.–odparł z prawdą.

–Myślisz, że kimś ważnym jesteś? Mały biedny chłopiec, który został gwiazdą. Co powinnam paść przed tobą? Błagam cię, może i masz pieniądze, ale nie masz nic więcej do zaoferowania. Nadal jesteś gówniarzem z biednego domu, którego rodzina się wyparła.

–Lola skończ.–Arisa odezwała się widząc nienawiść w oczach Yoongiego.

–A ty co? Zwykła suka z ciebie.

–Nie możesz mi powiedzieć, że jestem suką. Możesz co najwyżej powiedzieć, że tak uważasz.

–Uważam, że jesteś suką.–Lola wstała z krzesła.

–W piździe mam twoje zdanie, a  teraz wypierdalaj.– powiedziała to z taką powagą, że Hoseok oparł się o Namjoona i trzymając dłoń na sercu dodał.

–Ale ci dojebała.

    Lola zła zabrała swoje rzeczy i opuściła pomieszczenie. Jej wierny piesek Ema wybiegła zaraz za nią. Brunetka szła nie zważając na ludzi na chodniku. Zatrzymała się dopiero w parku. Rzuciła swoją torbą i wkurzona usiadła na ławce. Ema dopiero teraz ją dogoniła. Zatrzymała się  i kładąc dłonie na kolanach. Oddychała głośno zmęczona. 

–Mam ochotę  coś zniszczyć, nienawidzę jej.–Lola złapała materiał swojej sukienki.–Ostatnio nasz szef ją ciągle chwali, teraz mi się stawia i dodatkowo spotyka się z tym raperem od siedmiu boleści. 

–Może to taki okres, po tej współpracy pewnie wszystko wróci do normy.

–Najpierw to ona dostanie nauczkę.–wstała z ławki z uśmiechem– Zobaczy dlaczego nie powinna zaczynać, akurat ze mną.

***

     Namjoon i Arisa po raz kolejny spotkali się. Dzisiaj jako iż rozpoczyna się wiosna i jest coraz ładniej postanowili wykorzystać te sprzyjające warunki. Wynajęli rowery i z czapkami i maskami jeździli po mieście oraz parku. Świetnie się razem dogadywali i lubili spędzać razem czas.  Po półtorej godzinie jazdy zatrzymali się w parku. Chłopak spojrzał na budkę z napojami i hot dogami.

–Głodna?–zapytał z uśmiechem.

–Tak, zjadłabym coś.

      Brunet nie potrzebował więcej postawił rower i ruszył w stronę nie dużej kolejki. Arisa poprawiła swoją czarną bluzę i usiadła na ławce. Z kieszeni wyjęła telefon i widzą migającą lampkę. Odblokowała urządzenie i widząc nową wiadomość od Hyuny od razu kliknęła w ikonkę koperty.

Hyuna

Lola i Ema załatwiły sobie inne mieszkanie.

Arisa

Dlaczego?

Hyuna

Nie wiem, ale menadżer wszystko im pozałatwiał więc zajmuję ich pokoik.

    Zaskoczona spojrzała na ekran i jeszcze raz odczytała wiadomość. Widząc jednak, że Namjoon wraca od razu schowała telefon i uśmiechnęła się. Chłopak usiadł obok i podał jej butelkę wody i gorącego hot doga. 

    Lola i Ema stała praktycznie zakamuflowane za drzewem. Japonka wyjęła swój telefon i na szybko zrobiła kilka zdjęć. Podała urządzenie Loli, a ta sprawdziła jakość zdjęć. Zadowolona stwierdziła, że są bardzo dobre i z pewnością w nie długim czasie je wykorzysta. Z uśmiechem na ustach zaczęła iść w stronę swojego nowego mieszkania.

***

    Hyuna sprzątała właśnie swój nowy pokój. Zostało jej tylko założenie czystej pościeli i poukładanie pluszaków na półce. Po wyprowadzce dziewczyn wraz z menadżerem postanowili pozbyć się starych zniszczonych łóżek i kupić dwa porządne. Słysząc jak ktoś wchodzi wystraszona wychyliła się.

–To tylko ja, nie żadni złodzieje.–Arisa zaśmiała się widząc ją.

–Nie bałam się złodziei, a że te krowy wrócą.

    Brunetka zaśmiała się i weszła do swojego nowego prywatnego pokoju. Zdziwiła się widząc jedno nowe łóżko. Miała mały nieporządek, więc spoglądając na zegarek szybko złapała za leżące na podłodze ubrania i schowała je do prawie pustej szafy. Założyła nową pościel i poprawiła zdjęcie leżące na szafce nocnej. Przed wyjściem z pokoju otworzyła jeszcze okno i zaraz po tym popędziła do kuchni. 

    Nie sądziła, że życie we dwójkę będzie dużo wygodniejsze. Kolację zrobiła w kilka minut, a i została porcja która może posłużyć na śniadanie. Z myciem naczyń uporały się do godziny dwudziestej. Hyuna ogarnęła jeszcze szybko salon, a Arisa skoczyła pod prysznic. Padała na nogi, po dzisiejszych przejażdżkach jedyne na co liczyła to sen. Odświeżona weszła do chłodnego pokoju. Zamknęła okno i usiadła na łóżku. Otworzyła szufladę szafki nocnej i wyjęła z niej nowy notatnik. Kupiła go nie dawno, miał jej służyć za pamiętnik. Kiedyś za czasów gimnazjum swoje przemyślenia i rozterki wylewała na kartkę. Był to dużo przyjemniejszy sposób niż wyżalanie się przyjaciółce. Usiadła wygodnie i stuknęła kilka razy o notatnik długopisem. 

„Drogi pamiętniku,

mamy dzisiaj trzydziesty marca i niedługo rozpocznie się nasza trasa z BTS. Dodatkowo czuję się strasznie nieprofesjonalna. Nie wiem dlaczego zgodziłam się na pierwsze spotkanie z Namjoonem. To fajny chłopak i nie umiem już odmawiać kiedy prosi o kolejne. Boję się, że ktoś się o tym dowie. Z drugiej jednak strony lubię jego obecność i to jak z zapałem słucha tego co mówię. Naprawdę go polubiłam, nie chcę jednak by nasza historia zakończyła się jak z Dongwoo"

Rose-BTSWhere stories live. Discover now