7

13 2 0
                                    

    Pierwszy wstęp BTS i ROSE okazał się hitem. Tylko o nich mówiono, dodatkowo pojawienie się w wielu programach rozrywkowych dodawało im przyjazną łatkę. Wielu fanom spodobał się fakt, że cała ich ekipa wygląda na zgraną. 

    Prawda jednak była taka, że za kulisami dochodziło do kolejnych sprzeczek. Musiał je zazwyczaj kończyć menadżer ROSE z małą pomocą ceo BIGHIT. Napięta sytuacja pozwalała jednak Arisie i Namjoonowi na bliższe poznanie się. Wszyscy skupiali się na Loli jej wybuchach złości, i mało kogo obchodziło czemu Namjoona wieczorami nie ma w dormie. 

    O tych potajemnych schadzkach wiedziała tylko Hyuna i Yoongi, którzy w duchu kibicowali tej dwójce. Dzisiaj w czwórkę wyszli zjeść coś na mieście. Po miło spędzonym wieczorze, Yoongi'emu udało się namówić Hyunę na kino. Namjoon natomiast postanowił odprowadzić dziewczynę do domu.

    Rozmawiali przy tym dużo, nie widząc nawet kiedy znaleźli się pod apartamentowcem. Namjoon wszedł za dziewczyną i zatrzymał dopiero pod drzwiami do domu. Uśmiechnął się i pożegnał. Zrobił dwa kroki i odwrócił się, widząc że Arisa nadal tam stoi podszedł do niej pewny siebie z domieszką strachu. Położył swoją dłoń na jej głowie i schylając się lekko pocałował ją delikatnie. 

–Dobranoc.–powiedział do jej ucha i uśmiechając się odszedł.

    Zdezorientowana przejechała palcem po swoich ustach. Ocknęła się po jakimś czasie i weszła do mieszkania. Dopiero teraz odczuła nagłe poczucie szczęścia, które rozsadzało ją od środka. Wbiegła do salonu i wychodząc na balkon zobaczyła Namjoona, ktróy widocznie tylko czekał aż się tam pojawi. Pomachał jej i odszedł w stronę miasta. Uśmiechnięta zamknęła drzwi od balkonu i poszła do swojej sypialni. Usiadła na łóżku i wyjęła pamiętnik, który miał już sporo zapisanych stron. Opisała swój dzień tak samo jak to co zrobił Namjoon. Nie sądziła, że w ciągu półtora miesiąca można tak się przywiązać do człowieka, a nawet pokochać? Chociaż nie, to za mocne słowa. Zostańmy przy przywiązaniu się do siebie. Nie wiedziała nawet kiedy usnęła.

 Nie wiedziała nawet kiedy usnęła

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

***

      W sali ćwiczeń można było usłyszeć śmiechy Hyuny, które były spowodowane żartami Yoongi'ego. Chłopak czytał jej z internetu pierwsze lepsze żarty, które w połączeniu z brakiem wystarczającej ilości snu były zabawne. Ćwiczyli swój układ już cztery godziny. Jakieś dziesięć minut temu wysłali Jimina po jedzenie. 

    Lola po raz kolejny pokazywała swoją twarz i tym razem próbowała z równowagi wyprowadzić Hyunę, która dzielnie się trzymała. Na każdą jej wypowiedź reagowała ignorancją, nawet wtedy kiedy ta stawała praktycznie przed jej twarzą. Zezłoszczona liderka odwróciła się, a Hyuna pokazała znany sobie gest.

    Yoongi zaśmiał się widząc to, a Lola nie wiedząc o co chodzi wyszła do automatu po kawę

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

    Yoongi zaśmiał się widząc to, a Lola nie wiedząc o co chodzi wyszła do automatu po kawę. Kolejne godziny treningu minęły szybko i około czternastej wszyscy zbierali się do wyjścia. Hyuna pakowała ostatnie rzeczy do swojej torby kiedy to zobaczyła rapera stojącego nad nią.

–Co się gapisz?–zapytała.

–Chodź coś zjeść.

–Stawiasz?–zapytała wstając.

–Tak.

–Chodźmy królu złoty.

    Po tych słowach wyszli i od razu skierowali się do knajpki, którą polubili. Zamówili to co zwykle. Rozmawiali dużo, opowiadając sobie o swoich zainteresowaniach, przeszłości czy też planach na przyszłość. 

    Po obiedzie Suga odprowadzał Hyunę do domu, żartując sobie z jej postury. Była ona niską i drobną kobietą o uroczej twarzyczce. W pewnym momencie dziewczyna stanęła, a z jej ramienia zsunęła się torba. Yoongi spojrzał na nią nie wiedząc o co chodzi. Poczuł pociągnięcie i po chwili, dziewczyna mogła mu pokazać jak silna jest podduszając go. Oczywiście na żarty, chyba. Słysząc chrząknięcie starszej pani spojrzała na nią, i uśmiechnęła się uroczo.

 Słysząc chrząknięcie starszej pani spojrzała na nią, i uśmiechnęła się uroczo

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

***

    Namjoon szedł za Arisą, która czuła lekką niepewność po wczorajszym zajściu pod drzwiami od jej mieszkania. Zatrzymała się widząc, że chłopak jest daleko. Usiadła na ławce i odczekała aż podejdzie. W tym czasie on tanecznym krokiem zbliżył się. Usiadł na ławce i spojrzał na kwiaty wiśni, które beztrosko spadały z drzewa. Arisa również spojrzała w tym kierunku. Namjoon zerknął na nią i zastanawiał się czemu dzisiejszego dnia jest taka cicha. Czyżby jego odważne posunięcie ją odrzuciło od niego? Dziewczyna wstała z ławki.

–Idziemy?

–Zaczekaj, czy obraziłem cię wczoraj?–zapytał stając przed nią i drapiąc się w tył głowy. 

–To nie tak, naprawdę.–mówiła–Po prostu nie wiem co będzie dalej.

–A co ma być?–zapytał zbliżając się–Lubię cię Arisa.

–Ja ciebie również Namjoon.

    Słysząc to uśmiechnął się szeroko i zbliżył się jeszcze bardziej. Składając drugi pocałunek na jej ustach.


Rose-BTSWhere stories live. Discover now