Rozdział 7

277 23 67
                                    

Kolejny zachomikowany rozdział na wszelki wypadek.. Oby się spodobał.. Wg mnie to najlepszy rozdział narazie xd A tak serio to uwielbiammm go hah xd
________________________

Uczniowie po kolei wchodzili do autokaru. Applejack była ostatnią osobą która miała wsiąść. Gdy już nadeszła jej kolej posłusznie weszła do środka trzymając plecak w dłoniach. Wtedy przepchnęła się koło niej Burn Ambition ze swoją koleżanką specjalnie ją potrącając. Applejack zmieszana usiadła na pierwszym wolnym miejscu, koło okna. Rainbow Dash siedziała na końcu pojazdu i widziała zachowanie dwóch dziewczyn, ale tylko odwróciła wzrok i popatrzyła się przez okno.

Blondwłosa westchnęła i oparła się o szybę. Autokar ruszył. Po chwili jazdy skręcił w drogę objazdową żeby nie jechać niepotrzebnie przez centrum miasta. W pojeździe panował pół mrok. Trochę ze względu na deszczową pogodę, trochę ze względu na drzewa rosnące w pobliżu drogi, zasłaniające światło słońca.

Wielbicielka jabłek podwinęła prawy rękaw swojej czarnej bluzy. Smętnie popatrzyła na bandaż zawinięty na swojej ręce. Z wewnętrznej strony był lekko poplamiony krwią. Do jej oczu napłynęły łzy. Dziewczyna gwałtownie oparła się o oparcie fotela i skierowała wzrok na dach autokaru. Zacisnęła oczy, a po jej policzkach spłynęły łzy. Lewą ręką zaciągnęła rękaw bluzy i westchnęła. Wyjęła swój telefon z kieszeni i włączyła wyświetlacz. Przeciągnęła kciukiem po ekranie, a ten odblokował się. Blondwłosa ujrzała zdjęcie jej i jej nowych przyjaciółek. Nie znały się długo, ale już zdążyła je pokochać całym sercem.. To właśnie jedna z jej większych wad, zbyt szybko przywiązuje się do ludzi...

Popatrzyła jeszcze raz na swoją tapetę i mimo wszystko się uśmiechnęła. Weszła w galerię telefonu i zaczęła oglądać ich wspólne zdjęcia. W między czasie włączyła muzykę i zaczęła jej słuchać przez swoje słuchawki. Po chwili zdjęcia przyjaciółek zaczęły zmieniać się na inne rzeczy. Applejack szybko przesuwała palcem po ekranie, gdy zatrzymała się na zdjęciu ze starych torów kolejowych, wiszących pare metrów nad ziemią. Do Applejack powróciły wszystkie wspomnienia z Appleoosy. Powoli przesunęła dalej i zobaczyła zdjęcie swojego bandaża całego we krwi. I dalej, zdjęcie kilku osób.. Jej dawnych przyjaciół. Z pięciu prawdziwymi okazali się tylko Emerald Green i Cinnamon Strike. Applejack dłuższą chwilę wpatrywała się w to zdjęcie. Szybkimi ruchami przesunęła kilka kolejnych. Potem były zdjęcia jej dwóch dawnych przyjaciółek.. znaczy dwóch byłych przyjaciółek.. Przez nie miała mnóstwo problemów do których nie chciała wracać.. Blondynka westchnęła i znów przesunęła palcem. Wtedy jej oczom ukazało się zdjęcie dwóch postaci. Wielbicielka jabłek wbiła wzrok w zdjęcie. To byli Bright Mac i Buttercup... Rodzice Applejack i jej rodzeństwa. Do zielono-szmaragdowych oczu napłynęły łzy. Dziewczyna szybko je otarła i wyłączyła folder ze zdjęciami.

-Spokojnie.. -Szepnęła cicho sama do siebie.

Wtedy poczuła w ręce wibrację telefonu. Podniosła go i zobaczyła powiadomienie ze snapchata.

Dziewczyna kliknęła ikonę aplikacji i otwarła to co przysłała jej Sunset Shimmer. Włączyło się zdjęcie na którym widać ramię i rozczochrane włosy rockmanki. Na dole ekranu widniał napis "Miłego dnia! 💕🍎" i wyżej, godzina, 10:56.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
EG: Kiedy Przyjaźń Przejmuje Kontrolę ZAWIESZONEWhere stories live. Discover now