Wprowadzenie

1.2K 80 13
                                    

PolishBlaze obudziła się w swoim pokoju z takim kurewskim bólem głowy, że nie da się tego wyrazić słowami. Wstała i na ślepo podążyła do biurka, na którym położony miała zawsze lek na kaca. Wypiła go razem ze szklanką wody i poszła w stronę otwartego okna. Idąc przez dywan potknęła się i prawie wyjebała się przez okno. Uratowała się przez chwycenie bogu ducha winnego parapetu który zgiął się wpół. Dyndając tak głową w dół, z połową ciała w domu, a połową za oknem, brunetka stwierdziła że coś jest nie tak. Po pierwsze zauważyła (bardzo spostrzegawcza) że dynda jakieś trzydzieści metrów nad ziemią, a po drugie jej dom znajdował się w środku lasu.
Cofnęła się zdziwiona z powrotem do pokoju.

-Wysoko nad ziemią w środku lasu... Czy... -olśniło ją i rzuciła się na dywan.

Na dywanie leżało srebrne pudło. Szarooka szybko otworzyła je. Na samej górze leżała kartka z napisanimi szybkim ruchem słowami:  ''Pierwszy i ostatni raz udało ci się wygrać pomiocie- W."

-Czyli jednak... Jestem w Lothorien!!! -wrzasnęła i zaczęła skakać z radości po całym pokoju, wprawiając drzewo w drgania.
Uspokoiła się i przejrzała się w lustrze. Była wyższa niż zawsze, chudsza, miała dłuższe włosy i uszy.

-Nie dość że jestem w Lothorien to jeszcze jestem pół elfką! Ciekawe czy...

Rzuciła się na paczkę jak Thranduil na butelkę wina i zaczęła przegrzebywać wszystkie rzeczy, które tam były.

-Jest wszystko! Strzeżcie się! Nadchodzę! -wrzasnęła tak, że w "pobliskiej" Samotnej Górze zasypało cztery szyby.

Wszystko o wszystkim | Wywiady ze ŚródziemiemWhere stories live. Discover now