Prowadząca usłyszała pukanie do drzwi, więc zerwała się z kanapy i pobiegła w stronę wejścia.
-Mithrandir! -krzyknęła uradowana. -Dobrze cię widzieć!
-Ciebie też -uśmiechnął się czarodziej.
-Wchodź proszę! -wpuściła Gandalfa do środka. -A wiesz, że wywiad mieliśmy przeprowadzić już wczoraj prawda?
-Czarodziej nig... -dziewczyna mu przerwała.
-Nigdy się nie spóźnia. Nie jest też zbyt wcześnie. Przychodzi wtedy kiedy ma na to ochote.
-Widze że się poprawiłaś. A jak ci idzie nauka elfickiego? -spytał i usiadł w fotelu wskazanym mu przez dziewczyne.
-Powiedzmy że coraz lepiej...
-Yhm.
-Herbata? Kawa? Kakao?-spytała, ale Gandalf pokręcił głową. -No trudno.
Usiadła na kanapie naprzeciwko i odpaliła Smaugsunga, jednak po chwili-ku przerażeniu czarodzieja- jebnęła nim w ściane z całej siły.
-Co za szmelc... -mruknęła i wyciągnęła ze swej nieodłącznej torebki nowiutki model Mordokii.-Możemy zaczynać?
-Oczywiście, tylko już nie ciskaj we mnie telefonami -zaśmiał się.
-Pytanie pierwsze: oceń Blejzika od 1 do 10.
-Gramatycznie rzecz biorąc to nie jest pytanie.
-Wiem... Odpowiesz?
-Jakieś takie... 8? 8,5?
-Miło. Ola pyta czy ją lubisz.
-Niestety nie znam żadnej Oli, ale powiedz jej że ją lubie.
-Aha... O! -twarz dziewczyny rozpromieniła się. -Moje ulubione pytanie! Czy masz romans z Galą?
Czarodziej zrobił się cały czerwony.
-N... N... Nie. Pani Ga... Galadriel ma męża -odparł jąkając się.
-CO?! Jak śmiesz niszczyć moje Otp tak błachą wymówką! -wrzasnęła smutna i zła.
-Szipuj se kogo tam chcesz -odparł Mithrandir i podniósł ręce z rezygnacją.
-Ok! Zaczne sprzedawać koszulki z waszym fanartem!
-Chcesz się narazić swej pani?
-NIE! -wystraszyła się. -Kolejne pytanie... "Czy Radagast naprawde notorycznie zjada dziwne grzybki?"
-Nie... To nie są dziwne grzybki, tylko normalne halucynki i muchomory...
-Dzieli się chociaż?
-Niespecjalnie...
-Szkoda... -westchnęła, bo cały jej plan nafaszerowania środkami halucynogennymi Wszechmogącej poszedł w piz du, ale zaraz się rozchmurzyła. -Gandalfie, czy ty masz opsesje na punkcie krasnoludów/hobbitów?
-Nieeeeee... -zmieszał się czarodziej.
-Wcale. A słyszałeś, że Thorin się żeni?
-Co?! Kiedy?! Jak?!
-No na ostatnim wywiadzie jedna dziewczyna spytała go czy "ZKMMMOTLN" i on odpowiedział, że tak. Tyle że on jeszcze nie wie że bierze ślub...
-Serio? Nie wiedział co to znaczy?
-Najwyraźniej nie. A to dość proste.
-No właśnie! "Zostaniesz Kiedyś Moim Mężem Może? Odpowiedz Tak Lub Nie" w skrócie ZKMMMOTLN.
YOU ARE READING
Wszystko o wszystkim | Wywiady ze Śródziemiem
HumorPo ukończeniu czterech zadań wygrałam zakład z Wszechmogącą i... Spełniła ona moje życzenia! W tej książce pojawią się wywiady z postaciami z książek Tolkiena. A zresztą sami zobaczcie! [ zdjęcie z okładki ➵ https://pin.it/60D5lX0] [Okładka robiona...