Yoongi nie potrafił uwierzyć własnym oczom. Chimmy chciał mu pomóc w takiej sprawie. Jedyną rzeczą, która powstrzymywała mężczyznę był fakt, że młodszy nadal był jego fanem.
Agust d: jesteś pewien?
Chimmy: a dlaczego by nie?
Agust d: a wiesz na co się właśnie piszesz?
Chimmy: sexting
Min wciągnął powietrze do płuc i poczuł, że jego członek robi się coraz twardszy na to co zaraz może się stać.
Agust d: mochi, nadal nie jestem pewien...
Chimmy: a ja tak
Chimmy:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Kurwa.
To było jedyne słowo w głowie Yoongiego. Chciał, aby Chimmy przestał, jednak z drugiej strony pragnął się dotknąć i myśleć, że to rączka młodszego go zaspokaja.
Agust d: cholera, oszaleję
Chimmy: dotykasz się już?
Agust d: nie
Chimmy: hmm
Chimmy: nie odpisuj teraz, czytaj
Chimmy: wyobraź sobie, że klęczę przed Tobą
Chimmy: całkowicie nagi, a Ty masz swoje spodnie i bokserki opuszczone do kostek
Raper dokładnie i wyraźnie widział tą scenę. Z każdą sekundą był coraz bardziej podniecony. Czuł jakby jego przyrodzenie zaraz miało wybuchnąć z nadmiaru krwi.
Agust odtworzył swoją część sceny wymyślonej przez Chimmiego. Duży, ociekający preejakulatem członek stał i był bardzo twardy.
Chimmy: dotykam Cię swoimi dłońmi po Twoim penisie
Chimmy: pocieram przy okazji nawilżając go, aby łatwiej było mi ruszać palcami
Yoongi robił to co napisał młodszy. Nie miał nawilżacza, więc użył swojej śliny i wtarł ją w członka. Pocierał powoli, ale i tak przed oczami nadal miał słodkiego i czarnowłosego chłopaka. Wyobraźnia Mina działała cuda. Mężczyzna czuł się niesamowicie. Chciał więcej.
Chimmy: pocieram coraz szybciej szepcząc 'yunki hyung'
To złamało Mina i odrzucił swój telefon na bok poruszając dłonią jeszcze szybciej. Pot wstąpił na jego czoło, a oddech był niesamowicie przyspieszony. Czuł jak uczucie spełnienia rośnie powoli w podbrzuszu.
To było zbyt wolno dla czarnowłosego, chciał już poczuć orgazm. Nie myślał już o niczym innym tylko o tym, że zamiast jego dłoni są delikatne dłonie Chimchima.
Szczyt zbliżał się już coraz szybciej. To niesamowite uczucie zbierało się cudownie i powodowało zaciskanie się mięśni Yoongiego.
W końcu po tylu trudach doszedł na swoją dłoń i spodnie szepcząc jedno słowo. Słowo, które ma nadzieję mówić codziennie. Słowo, które chce powiedzieć do ważnej osoby w rzeczywistości.
Chimmy.
——— to tak przepraszam, że nie było wczoraj rozdziałów >-< dzisiaj czeka Was jeszcze jeden i w ramach przeprosin jutro dostaniecie cztery rozdziały ˏ₍•ɞ•₎ˎ
