Nagranie 5

313 37 0
                                    

Witajcie Miro i Elphramie Bridger!
   Tak właściwie to część mamo i tato. Na wstępie powiem, że tak wiem. Wy nie żyjecie, lecz wasza wina także jest potrzebna do zrozumienia mojej historii.
    Ze strzępków moich wspomnień pamiętam, że do czasu gdy was zabrali moje życie było wręcz sielanką. Miałem wszystkiego pod dostatkiem, a wy poświęcaliście mi swój cały wolny czas. Idealne życie możnaby powiedzieć, tyle że mieliśmy sekret. Pokój do nagrywania w piwnicach naszego domu. To był nasza tajemnica, właściwie dowiedziałem sie o niej przez przypadek, ale strzeglem jak oka w głowie. W końcu powarzaliście mi, że to taka nasza gra. Wiedzieliście, że oni mogą po was przyjść każdego dnia, a jednak nie przestawaliście. Chcieliście rzetelnych transmisji, ale czy to na prawde było warte pozostawienia jedynego dziecka samemu sobie?
    Przyszli po was, gdy miałem 7 lat. Dokładnie w moje urodziny, żeby było zabawniej w Dzień Imperium. Kazaliście mi sie ukryć. Ćwiczylismy to wiele razy, wiec bez zbędych pytań wykonałem polecenie. Wtedy was zabrali i oskarżyli o zdradę stanu. Zostawiliście mnie po raz pierwszy.
Ale na tym cala historia sie nie kończy. Przy tym aresztowaniu ciągle mialem nadzieje. Nadzieje, że wrócicie i wszystko bedzie tak jak dawniej. Wasze schwytanie odbiło sie szerokim echem, lecz nikt z tak wielu waszych znajomych, nawet nie zainteresował  się mną, zupełnie jakbym zniknął wraz z wami. Tak więc żyłem praktycznie na ulicy, ale o tym jest inne nagranie.
    Gdy miałem 14 lat spotkałem pewną załogę. Może nie od początku sie dogadywaliśmy, lecz z czasem zaakceptowali mnie. Po jakimś czasie bujania sie z nimi, zacząłem miec wizje. Tak, własnie wy w nich byliście. Kanan, mój mistrz, bo nie wiem czy chwialiłem sie ze jestem wrażliwy na Moc. Choć z drugiej strony nie wiem czy to cud czy przekleństwo. Wracając do Kanana, pokazał  mi on pewną sztuczkę dzięki której wśród listy uciekinierów, mógłbym znaleźć was. Nie wyszło do końca tak jak chciałem, znalazłem Raidera. Właśnie od niego dowiedziałem sie jak było.
     Moje wezwanie do działania was pobudziło. Wiedzieliście że żyje lecz mimo to nadal stawialiście dobro innych nad własnym. Nad możliwością zobaczenia syna  po tylu latach rozłąki. Może słowa jakimi okresliłem załoge: ,,moja nowa rodzina" mogły was zmylić, lecz to wy nadal znaliście mnie najlepiej. Mimo, że miałem już 15 lat to nadal tak cholernie was potrzebowałem. Przecież byłem tylko dzieckiem które musialo zbyt szybko dorosnąć. A wy mnie zostawiliście. Po raz drugi, lecz tym razem już na zawsze.

13 Powodów | Ezra Bridger |Where stories live. Discover now