Nagranie 13

307 37 15
                                    

Witaj Hero!
      Ciebie nikt się tu nie spodziewał, pewnie sama aż do tego momentu miałaś nadzieję że to jakaś pomyłka. Wiedz, że to nie była pomyłka, tak samo jak 12 innych osób przyczyniłas sie do mojej śmierci. Teraz pewnie każdy spyta sie w jaki sposób Hera Syndulla, wzorowy pilot Rebelii, zawiniła. Już wam to wyjaśniam...
      Twoja winę możnaby porównać do winy Kanana, lecz wiadomo, zawsze jest jakieś ale. Ty byłaś moją ostatnią nadzieją. I w porównaniu do Kanana nigdy mnie nie ignorowałas. A więc o co chodzi? Dlaczego jesteś na tym nagraniu? Chodzi o to co działo się po Malachor. Już wcześniej miałaś wiele obowiązków, lecz wtedy już z nimi przesadzilaś. Dlatego nigdy sam nie podszedlem. Chciałem ci dać szanse na sen, lecz ty zazwyczaj z niej nie korzystalas. Portafiłaś przyjść pod drzwi mojej kajuty i przez dobre 20 minut zastanawiać się czy zapukać. Niestety nigdy sie na to nie zdecydowalas. Sam już nie wiem czy to kwestia odwagi czy jeszcze czegoś innego. Po tym czasie zazwyczaj zsuwalas sie po ścianie i nuciłaś jakaś piosenke w swoim języku. Nie mogę zaprzeczyć temu, że działa na mnie kojąco. Pomino tego, że kompletnie jej nie rozumialem kojarzyła mi się bezpieczeństwem. Nie wiem czy taki był zamysł, lecz jeśli tak to to ci akurat wyszło. Lecz jedna sytuacja już kompletnie mnie przygniotła. Było to może z 2 dni przed nagraniem tego co teraz słyszycie. Chciałem dać ci ostanią szanse, ba nawet sam do ciebie przyszedlem. Spytałem o rozmowę. Mimo chwili wahania, której chyba miałaś nadzieję że nie zauważę, zgodziłaś sie. Rozmawialiśmy o wielu rzeczach, w pewnym momencie myślałem nawet, że wykorzystałaś swoja szanse na pozostawienie mnie w świecie żywych. Niestety myliłem się. Wyżalilem ci sie praktycznie ze wszystkiego i wtedy zeszliśmy na temat holokronu. Powiedziałaś że nie podoba ci sie sposób w jaki on na mnie oddziałuje i zarządałaś bym ci go oddał.  Nie chciałem tego zrobić i zaczęliśmy się kłócić, w pewnym momencie wybieglem z kokpitu. Miałem nadzieję, że pobiegniesz za mną, widziałem jak wiele razy robiłaś tak po kłótniach z Sabine. Czyżby to właśnie było potwierdzeniem faktu że byłem tym ,,gorszym" dzieckiem? 
   Wtedy podjąłem decyzję. Mimo tego ta naiwna cząstka mnie wciąż kazała czekać, wiec czekałem. Miałaś całe 2 dni, wystarczająco czasu by ochłonąć po tej kłótni. Ale nie przyszłaś. Widziałaś o moich problemach i mimo tego nie przyszłaś! Byłaś dla mnie jak matka, ale czy one sie tak zachowują? Czy one bagatelizują problemy własnych dzieci? Nie możesz nawet bronić się tym, że o nich nie widziałeś, powiedziałem ci to wprost. Teraz wiem, że byłem zbyt naiwny. Już nie chcieliście żebym zatruwał świat swoja egzystencją, więc wam w tym pomogłem. Hero teraz zwracam sie bezpośrednio do ciebie.  Byłaś ostatnią osobą do której zwróciłem sie o pomoc, moja ostatnią deską ratunku. Przykro mi że nie wykorzystałaś tej szansy.  Mimo tego nadal kocham was wszystkich. Ciebie, Kanana, Sabine, Zeba a nawet Choppera. Niestety ta miłość nie wystarczyła, by zachować mnie przy życiu. Przykro mi że to kończy się w taki sposób.

13 Powodów | Ezra Bridger |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz