1.1

2.1K 78 26
                                    


Zapewne każdy z nas się zakochał. Może dla jednych z nas zakochanie się było czymś dobrym, a dla innych czymś złym. Właśnie dla jednego z graczy Inazumy zakochanie się było czymś...no właśnie, czym? Nie miał pojęcia czy to dobrze, czy źle, że się zakochał. Z całych sił starał się skupić na treningach i lekcjach, lecz miał z tym trudności. Ciągle myślał o osobie, w której się zakochał. Bez przerwy, a co najgorsze, siedział z nią w ławce. Na każdej lekcji. Zmienił szkołę zaraz po akcji z Akademią Aliusa, no a że ta osoba siedziała sama, nauczyciel kazał mu usiąść obok niej. Kolejnego dnia na treningu, nasz zakochaniec starał się dać z siebie wszystko. Ale nie mógł. W końcu przeprosił za swoje roztargnienie i udał się do łazienki. Tam odkręcił kran i pozwolił wodzie wylewać się na podłogę.

- Dlaczego ja? Dlaczego w tej osobie?- zapytał. Chciał znać odpowiedź. Wrócił na boisko po kilku minutach. Nagle podszedł do niego Jude.

- Shawn, spróbujesz z Markiem i Thorem opanować Supernovą?- zapytał Sharp.

- Yyyy, tak, jasne- odparł Frost. Trójka graczy zabrała się do opanowywania tego strzału. Evans i Stawberg wkładali w to wszystko, ale Shawn nie. Był rozkojarzony obecnością...

- Wybaczcie, nie jestem dzisiaj w formie. Jutro będzie lepiej i opanujemy Supernovą- obiecał, ale każdego następnego dnia było tak samo, a Supernovy nie opanowali. Po kolejnym treningu Shawn siedział sam w szatni, bo wszyscy wyszli wcześniej. Chłopak był zdruzgotany.

- Muszę się odkochać!- zawołał.

- Shawn!- w pewnym momencie do szatni wszedł Axel. Liliowowłosy drgnął.- Co się dzieje?- spytał Blaze.

- Nic, nie mam pojęcia o czym mówisz- odpowiedział Shawn. Bał się, że Płomienny Napastnik usłyszał to, co powiedział.

- Ostatnimi czasy jesteś bardzo rozkojarzony, twoja gra jest słaba. No i jeszcze nie możecie opanować Supernovy- blondwłosy skrzyżował ręce.- Gadaj, w kim się zakochałeś- dodał po chwili.

- Ja się w nikim nie zakochałem!- Frost podskoczył jak oparzony.- O czym ty gadasz?-

- Widziałem wiele zakochanych osób i wiem jak się one zachowują. A ty zachowujesz się dokładnie jak taka osoba- wyjaśnił Blaze.

- Ja się w nikim nie zakochałem- powtórzył Frost, przyjmując poze "obrażonego".

- Mi możesz powiedzieć- Axel usiadł obok kolegi z drużyny.- Która to? Nelly? Celia? Silvia? Sue? Cammy? Tori? Bellatrix?- wypytywał.

- Żadna z nich!- Lodowy Napastnik wstał, chwycił torbę i wyszedł. Był wściekły. Nie chciał być sam na sam z Axelem. Z każdą inną osobą, ale nie z nim. Tak, Shawn Frost zakochał się w Axelu Blaze'u. Z początku myślał, że uczucie to minie, lecz z każdym dniem ono zamiast znikać, pogłębiało się. Liliowowłosy bał się, że jak to wyjdzie na jaw, to zostanie wyśmiany. Nie, nikt nigdy się nie dowie, że zakochał się w Płomiennym Napastniku Raimona.

I won't let you go || Inazuma Eleven || ✒️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz