Weszli do wielkiej sali z lustrami i pierwsze co zrobił młodszy, było podbiegnięcie pod lustra i usiedzenie przed nimi, aby patrzeć na swojego chłopaka.
- Tutaj ćwiczę! - krzyknął, a Yoongi zaczął się rozglądać.
Był w Ameryce drugi dzień i wszystko było takie amerykańskie, nawet drzewa i panele. Czuł się jak w jakimś amerykańskim śnie, co było chyba głupie.
- Dobra, pokaż mi co zatańczysz na przesłuchaniach. - usiadł na przeciwko niego w odległości jakiś pięciu metrów. Czerwownołosy słysząc jego słowa na czworaka poszedł do niego i złapał go za ręce.
- Nie.
- Co?
- Zobaczysz dopiero na przesłuchaniach, kochanie. - powiedział całując wierzch jego dłoni.
- Ale nie będę tam tancerzem, więc chyba nie mogę tam być.
- Można wziąć osobę towarzyszącą.
- To czemu tu jesteśmy?
Spojrzał na ich splecione dłonie, a młodszy wstał i pociągnął go ku górze.
- Nauczę cię tamtego tańca, którego nie dokończyliśmy.
- Ale Hoseoook. - mówił, gdy ten go ciągnął.
- Jeju, nie dramatyzuj, szło ci bardzo dobrze. - zaśmiał się odwracając się do niego i biorąc kosmyk włosów za ucho. - Bardzo dobrze. - dodał łapiąc jego twarz w swoje dłonie mocno całując w usta.
- Nic nie pamiętam. Proszę, mogę cię tylko obserwować?
- Uh, następnym razem masz ze mną tańczyć, bo inaczej nakopię ci do dupy. Swoją drogą, miałem stworzyć nową choreografię, więc masz, wybierz mi do której piosenki. - mówił wyjmując swój telefon i podając starszemu na otwartej playliście.
Blondyn puścił jedną piosenkę i mając w głowie występy chłopaka od razu powiedział, że ta.
- Ma dobre basy, masz gust.
Właśnie takim sposobem spędzili na sali trzy godziny. Jeden starając się jak tylko może, aby wypaść dobrze przed swoją miłością, a drugi obserwując swoją miłość.
________________
przepraszam, nie miałam weny;(
mój twitter - @/LEVREXUXI
YOU ARE READING
melody • myg x jhs ✔
Fanfiction❝ーyou can't tell me what to do ーi can, sweetie ーthat's not my name ーi know, sunshine❞ © liebesxuxi | 2018