6

1.4K 47 4
                                    

Nadeszła zima. Harry był z tego powodu bardzo szczęśliwy, ponieważ to będą jego pierwsze święta z rodziną.

Rodzina. To słowo, które w końcu nabrało dla Harry'ego sens. Przez tyle lat miał tylko ciotkę i jej rodzinę, a teraz ma ojca chrzestnego oraz rodziców. Zastanawiał się jednak czy ciotka wie, że jej siostra żyje czy też ma to gdzieś.

-...Harry, Harry! -krzyknęła Hermiona. -Za 2 minuty jest śniadanie. -powiedziała. -Jeśli nie chcesz się spóźnić to się pośpiesz. -powiedziała i wyszła.

Harry szybko się otrząsnął i pobieg za nią z myślą, że to będą najlepsze święta, które dotychczas miał.

W tym czasie u Potter'ów i Black'a

-James! Syriusz! Co wy do jasnej cholery robicie?! -krzyknęła zdenerwowana Lily. -Zostawić was na 5 minut samych i już rozrabiacie!
-Spokojnie Lilka. To w słusznej sprawie. Przecież robimy dla Harry'ego pokój. -powiedział Syriusz, który jako, że dłużej zna Harry'ego to pomaga w tym.
-Dobra. -powiedziała. -Ja idę po Harry'ego a wy tu dokończcie resztę rzeczy. -oznajmiła i wyszła.
-Kobiety. -mruknął Syriusz niezadowolony. -To właśnie dlatego nie mam żony.
-A nie dlatego, że żadnej nie podrywacz i uciekłeś z Azkabanu i zostałeś oskarżony o rzeczy, których nie zrobiłeś? -zapytał z sarkazmem James.
-Skądże. -powiedział.
-Hej chłopaki! -krzyknął Remus. -Jak tam praca? -zapytał.
-Opornie. -odrzekł James.
-Pomóc wam? -zapytał.
-Ty się jeszcze pytasz? -zapytał James. -Pewnie!

I tak im minęło następne pół godziny dopóki nie przyszła Lily oraz Harry.

-Hej chłopcy. -powiedziała od progu.
-Hej. -odpowiedziała jej 3 znajomych osób.
-O, hej Remus. -powiedziała Lily z uśmiechem.
-Hej Lilka. -odpowiedział jej jeszcze raz z uśmiechem blondyn.

I przy reszcie pracy, żartach i odpoczynku minęły im tegoroczne święta.

Rozdział bardzo krótki, ale chciałam coś jeszcze dzisiaj dać. Tak wiem, że jest po północy. Napiszcie co dostaliście pod choinkę lub jak już coś dostaniecie (tak pamiętam Sonia). Ja dostałam prostownicze i słodycze co w sumie bardzo mi pasuje, ponieważ prostownica mi się przyda. Komentujcie, Oceniajcie oraz Udostępniajcie. Buziaki. Pa pa.

Harry Potter i OniWhere stories live. Discover now