UWAGA!
PISANE SLOW AS F, BO JESTEM JEBANYM LENIEM I PISZĘ RAZ NA ROK, C'NIE!? QwQ
Mangle jest zakochana w Foxy'm, ale po jakimś czasie spotyka zielonego królika, o którym nie może zapomnieć. Pierwszy raz w życiu piszę, więc proszę o wyrozumiałość -^...
(opowieść nie jest powiązana z oryginalną książką, tak jakby cuo xD)
O(Owieca, le me xD): Oke! *wchodzi do środka, wyciąga głośnik z dołączonym mikrofonem* WSZYSCY DO MNIE!
W(Wszyscy): *bigno przed nio*
O: Ustawić się w szereg!
W: *ustawiajo się w formacje trójkąta*
O: *facepalm* Zwykły rząd, debile!
W: *zaczynajo ustawiać biurka*
O: Umm... Co wy odpierdalacie?
Fr(Freddy): No rząd
O: *chwila ciszy, po czym krzyczy w mikrofon* Nie taki rząd! Taki jak na w-f!
W: *ustawiajo się wkońcu w rzędzie*
O: A teraz! Springtrap!
ST: H-hai!? (jap. "T-tak!?")
O: Do mnie!
ST: *staje obok niej*
O: Maggie!
W: *cisza*
O: Mangle no! Chuodz tu!
M: *pod nosem* A to mnie chodzi... *staje po jej drugiej stronie*
O: Gut, gut!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
O: *popycha Springtrapa na Mangle Angle, przez co się wywracajo i całujo*
ST&M: *na początku ni wiedzo cuo się dzieje, po czym oboje spalajo buraka, dalej nie odłączając swoich ust od sb*
ST: *po chwili zamyka oczy i odwzajemnia, po chwili zabierając się za... "lepsze" części ciała*
O: *lenny*
Wo: ST, M & O: *paczajo z otwartymi buziami, a niektórzy zakrywajo oczy, czerwoni*
ST&M: *roi co potrafio i słychać jęki obu*
O: Wesołych Walentynek wszystkim *sept* A specjalnie tej dwójce *lenny, smoke bomb i znika jak ninja, a tak naprawde widać jak wybiega przez drzwi, kiedy opata dym xD*
К сожалению, это изображение не соответствует нашим правилам. Чтобы продолжить публикацию, пожалуйста, удалите изображение или загрузите другое.