Chaos a właściwie Discord wyszła z Wielkiej Sali zapłakana, lecz na twarzy gościł wyraz niezmiernej ulgi. Przez ostatni tydzień co noc płakała i obwiniała się o tyle zbrodni, tyle grzechów. W końcu gdy nabrała sił poszła porozmawiać z Panem. Discord jaką znał ten świat umarła 10 lat temu. Teraz narodził się Archanioł znający grzech, znający ból bycia demonem, wiedzący dokładnie co oni czują i jak postrzegają świat. Minie jeszcze trochę czasu nim ponownie zasiądzie na srebrnym tronie i na nowo zacznie patronować Aniołom Stróżom. Każdy jednak wie, diabeł, anioł, nawet człowiek że od teraz będzie już tylko lepiej gdyż po każdej burzy wychodzi słońce, po każdej nocy następuje dzień i po każdej ciemności w końcu zatriumfuje jasność. Discord wciąż czekają ciężkie chwile, na nowo musi przekonać do siebie anioły i na nowo musi sama w siebie uwierzyć. Jej historia nie kończy się tutaj, trwa aż po koniec wszechświata a potem wypełni się złożona w ciszy obietnica.
Ten urywek, mocno skrócony i uproszczony wyszedł pod natchnieniem. Myślę że Discord chciała bym opisała jedną z jej licznych przygód, wybaczcie że zrobiłam to chaotycznie i w niektórych momentach zbyt wszystko upraszczałam, lecz zapewniam was, wszystko zostało spisane dosłownie na jednym tchu. Może kiedyś całość zredaguję, jak będę starsza i będę rozumiała więcej rzeczy.
~~Koniec~~
YOU ARE READING
Inny Demon
Teen FictionChaos od zawsze była inna. Cicha, wyobcowana, zupełnie nie jak diablica. W przerwach pomiędzy pracą, krąży po ziemi szukając wskazówek kim tak na prawdę jest, ale anioły skutecznie jej to utrudniają. Szczególnie uwzięły się na nią Niebieskie Zastępy...