❝... and now I think you're ready.❞ [5]

1.1K 143 4
                                    

– Seok, a twoi rodzice już wiedzą? – zagadnął Yoongi, wpatrując się zawzięcie w smarującego kanapkę masłem orzechowym chłopaka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

– Seok, a twoi rodzice już wiedzą? – zagadnął Yoongi, wpatrując się zawzięcie w smarującego kanapkę masłem orzechowym chłopaka. Młodszy uniósł wzrok znad kromki i uważnie przyjrzał się drugiemu, jakby chcąc siłą woli dowiedzieć się o czym ten mówi. – Mam na myśli, że chcesz się oświadczyć Jiyun. – dodał, domyślając się mniej więcej czego młodszy oczekuje.

– Wiedzą. – powiedział krótko, wracając na moment do komórki, której ekran zawzięcie klikał małym palcem dłoni trzymającej nóż. – Mama właśnie dręczy mnie, żebym zdradził jej szczegóły.

– Ach, czyli piszesz z mamą? Pozdrów ją. – poprosił starszy, przechylając nieco głowę, gdy brunet z wystawionym pod wpływem skupienia językiem zaczął nakładać na ten sam kawałek chleba jeszcze krem czekoladowy. W odpowiedzi Min usłyszał tylko krótkie ,,mhm", więc postanowił nie zagłębiać się w temat, by nie zdenerwować Hoseoka bardziej niż właśnie robiła to jego rodzicielka.

– Co za kobieta... – jęknął Hobi zniecierpliwiony, gdy kolejna wiadomość pojawiła się w jego komórce z charakterystycznym dla niej piszczącym dźwiękiem. – Nie da mi dokończyć.

– Dokończyć czego? – Yoongi zmarszczył zabawnie brwi, jednak nie otrzymał odpowiedzi, a zamiast tego Jung odwrócił się do niego z talerzem w ręku, by z szerokim uśmiechem sprezentować swoje autorskie dzieło z głośnym ,,tadam!".

– Co to? – zaśmiał się Min, widząc przed sobą talerz z dwoma kawałkami chleba pokrytymi sześcioma różnymi kremami. Na jednym ustawione były one poziomo, a na drugim pionowo, co dodatkowo rozbawiło mężczyznę swoją prostotą. – Hm, kucharzyna z ciebie.

– Na jednym jest pianka, dżem i miód, a na drugim Nutella, masło orzechowe i takie śmieszne jogurtowe coś. Jak je sklapniesz będziesz miał dziewięć różnych kombinacji smakowych, hyung! – ucieszony swoim geniuszem brunet postanowił zrobić jeszcze jedną taką kanapkę dla siebie, więc zaraz zabrał się do pracy, by jak najszybciej przeprowadzić test wraz z przyjacielem. Yoongi tylko podziękował cicho, kręcąc w rozbawieniu głową i według instrukcji "sklapnął" obie kromki. Był niemało rozczulony postawą młodszego i postanowił mimo pierwotnego braku przekonania spróbować to, co zrobił Jung, jednak dopiero, gdy już obaj mieli swoje złożone kanapki w dłoniach i siedzieli obok siebie przy stole. Spojrzeli po sobie i z zaciętymi minami na raz wgryźli się w chleb z tej samej strony, by obaj mogli skomentować identyczną kombinację smakową.

– Kanapka z pianką i śmiesznym jogurtowym czymś smakuje równie dziwnie jak brzmi. – zaśmiał się fioletowowłosy, przyglądając się nieodgadnionej minie Hoseoka, który wciąż powoli przeżuwał.

– Bardziej jak pianka, ale... Z nutką śmiesznego jogurtowego czegoś. – wymamrotał z poważnym wyrazem twarzy, by zaraz wraz z wtórującym mu Minem niekontrolowanie wybuchnąć śmiechem, zasłaniając dłonią usta. – Spróbujmy następne, hyung. Teraz obok, pianka z masłem orzechowym.

I w ten sposób w końcu obaj spałaszowali całe kanapki, po kolei komentując każdy pojedynczy smak. Jeden smakował lepiej, inny nieco gorzej, ale mimo wszystko obaj mężczyźni byli zadowoleni z wynalazku młodszego z nich i świetnie się bawili.

– To było dobre. – mruknął Hoseok, masując żartobliwie brzuch. Odchylił się na krześle, wzdychając błogo, by zaraz zaśmiać się bez większego powodu.

– Tak, to był świetny pomysł, Seok-ah. – przytaknął Yoongi, samemu przenosząc ciężar ciała na oparcie siedzenia. Odetchnął głęboko i z uśmiechem przeniósł wzrok na przyjaciela. Ich spojrzenia niespodziewanie skrzyżowały się i w ten sposób obaj patrzyli na siebie, uśmiechając się szeroko jeden do drugiego. Każdy z nich myślał o czym innym, jednak jeden aspekt łączył ich za każdym razem i w każdej sytuacji - jeden uwielbiał towarzystwo drugiego ze wzajemnością. Właśnie w taki sposób lubili spędzać czas razem, po prostu wygłupiając się czy zabawiając nawzajem nawet bezsensowną rozmową. Razem im było najlepiej.

SOME ADVICE ❧ sopeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz