~ 3 ~

3K 199 30
                                    

W ostatniej chwili pojawił się Falcon, który wleciał z impetem w Zimowego Żołnierza odrzucając go do tyłu

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

W ostatniej chwili pojawił się Falcon, który wleciał z impetem w Zimowego Żołnierza odrzucając go do tyłu. Natasha wykorzystała chwile nieuwagi wroga po czym wyszła zza samochodu i wystrzeliła z granatnika prosto w stronę mężczyzny.

Kapitan Ameryka wciąż stał w bezruchu patrząc na miejsce gdzie jeszcze przed chwilą stał Zimowy Żołnierz.

Niestety nie było im dane świętować tego małego zwycięstwa. W chwilę później zostali okrążeni przez opancerzone furgonetki. Rumlow wyskoczył z jednej z nich krzycząc do czwórki bohaterów:

– Na kolana!

Podszedł do Steve'a, który dał mu zakuć się w kajdanki. Natashę, Falcona i Jennę również skuto po czym zawleczono w stronę opancerzonego pojazdu.

 Natashę, Falcona i Jennę również skuto po czym zawleczono w stronę opancerzonego pojazdu

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

– To był on. Patrzył mi w oczy ale nie poznał – Szepnął Steve siedząc w opancerzonym wozie.

– Stary daj spokój. Minęło 70 lat – Rzekł Sam z rezygnacją w głosie.

– Oddział Bucky'ego dostał się do niewoli. Robili na nich eksperymenty. Zola jakoś odratował Bucky'ego po upadku. Jakoś go znalazł i...

– To nie twoja wina, Steve – Wtrąciła Natasha.

– Poza nim nie miałem nikogo...

Jenna w ciszy słuchała owej wymiany zdań, zastanawiając się jak to możliwe, że Zimowy Żołnierz był niegdyś najlepszym przyjacielem Kapitana Ameryki.

Falcon zerknął na ramie Natashy, które mocno krwawiło i zwrócił się do strażników:

– Ona potrzebuje pomocy. Jeśli nie opatrzycie jej rany to zaraz się tutaj wykrwawi.

Jeden ze strażników włączył paralizator po czym ku zdziwieniu Jenny i pozostałych zaatakował drugiego strażnika. Zdjął hełm a ich oczom ukazała się Maria Hill, która zerkając na Falcona zapytała:

– Co to za jeden?

Maria pomogła Rogersowi i jego towarzyszom w ucieczce. Zabrała do tajnej bazy znajdującej się przy wielkiej zaporze wodnej.

To co tam zastali kompletnie zwaliło ich z nóg. Nick Fury żył.

– Co tak długo? – Zapytał na widok Mścicieli.

– Kiedy lotniskopter osiągnie pułap kilometra, łączy się z siecią satelitów w wizji i uruchamia systemy bojowe – Tłumaczyła Maria omawiając plan zgładzenia HYDRY

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

– Kiedy lotniskopter osiągnie pułap kilometra, łączy się z siecią satelitów w wizji i uruchamia systemy bojowe – Tłumaczyła Maria omawiając plan zgładzenia HYDRY.

– Żeby je rozbroić musimy podmienić układy celujące na nasze – Dodał Nick.

– I to wszystkie trzy. Musimy mieć pod kontrolą całą formacje. Jeśli choć jeden ze statków pozostanie sprawny będą tysiące ofiar.

Jenna ze smutkiem zerknęła na Steve'a, który wydawał się być nieobecny podczas omawiania planu.

Jenna ze smutkiem zerknęła na Steve'a, który wydawał się być nieobecny podczas omawiania planu

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

– Jenno? – Do pokoju wszedł Steve po czym usiadł na fotelu naprzeciwko kobiety.

– Tak?

– Kiedy będziemy w bazie na pewno pojawi się Bucky. Nie będę Ci mówił jak wiele on dla mnie znaczy. Choć to ryzykowne, byłbym wdzięczny gdybyś pomogła mi go pojmać nie robiąc mu przy tym krzywdy. Jest dla mnie jak brat...

Jenna milczała przez dłuższą chwilę na co Steve dodał pośpiesznie:

– Oczywiście zrozumiem jeśli odmówisz. To niebezpieczne...

– Spokojnie, Steve. Zrobię co w mojej mocy.

Kobieta wstała z fotela i stając przy oknie zapytała:

– Pamiętasz jak tuż po moim przybyciu na Ziemie opowiedziałeś mi o Jamesie?

Steve kiwnął głową na do Jenna kontynuowała:

– Powiedziałeś mi wtedy, że napewno bym go polubiła...

Kapitan uśmiechnął się delikatnie pod nosem.

– Źle zaczęliście tą znajomość.

Jenna parsknęła krótkim śmiechem po czym dotykając wielkiego siniaka pokrywającego jej czoło odparła:

– Chyba tak.

•••

Element; Winter War • Avengers / Marvel •Where stories live. Discover now