19.

1.8K 84 3
                                    

Ruszyli wolno w stronę zniszczonych i zarośniętych torów kolejowych. Wszystko pokrywała rdza, a w powietrzu unosił się nieprzyjemny zapach smaru. Stare, opustoszone wagony stał w niedużej odległości od siebie. Yoongi podszedł do najbliższego i zaczął wspinać się po przymocowanej drabince prowadzącej na dach. Gdy był na szczycie, spojrzał na stojącego na ziemi chłopaka, który wpatrywał się w niego z niepokojem.

- Nie patrz tak na mnie tylko właź - krzyknął z radością Min. Rzadko kiedy tak otwarcie okazywał uczucia, ale teraz nie chciał ich w sobie ukrywać. Zwłaszcza, że czuł taki entuzjazm.

- Przecież już idę - odkrzyknął Jimin podchodząc do wątpliwej jakości drabinki. Wspinał się powoli, uważając by nie ześliznąć się.

Yoongi podał rękę blondynowi pomagając mu wejść na górę. Popatrzyli na rozciągający się w dali krajobraz niezbyt dużego miasta. Jasne strugi światła przebijały się przez szare chmury. Wszystko wydawało się ciche i jedynie szum samochodów dobiegał z oddali. Czarnowłosy znów chwycił dłoń drugiego i pociągnął go za sobą.

- Czemu mnie tu wziąłeś? - zapytał Jimin, gdy szli po czarnym, blaszanym dachu.

- A nie jest tu pięknie? - odwrócił się w jego stronę i uśmiechnął się, pokazując szereg białych zębów.

Przeskoczyli przez szczelinę dzielącą dwa wagony i ruszyli dalej. W końcu Min się zatrzymał.

- Jeszcze tu przyjdziemy, ale teraz muszę ci coś jeszcze pokazać.

Zeszli na ziemię i weszli do jednego, ciemnego kontenera. W środku Yoongi zapalił małą, wiszącą lampkę. Podszedł do niedużego pudła i wyjął z niego opakowanie krakersów. Jimin zauważył, że w kącie leżało kilka kocy i stare skrzynie. Czarnowłosy położył ciastka na prowizorycznym stole i usiadł na materiale.

- Możesz się częstować - powiedział i wskazał na miejsce obok siebie.

≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈★≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈

W końcu udało mi się coś napisać ♥
Trzymajcie się

≈≈≈♣≈≈≈

The Last [Yoonmin]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz