Jeden dzien, jedna noc

Epilog

~ 10 lat później ~

Julia i Andreas spacerowali po parku. Trzymali się za ręce i rozmawiali o życiu. Po wyjściu mężczyzny ze szpitala przeprowadzili się do Niemiec i tam wzięli ślub. Rodzice Julki nie byli zadowoleni, że będą widywać wnuka raz na rok ale jakoś zaakceptowali decyzję córki.
Andreas Wellinger junior miał już 13 lat i był bardzo zdolnym skoczkiem. Jako uczeń osiągał przeciętne wyniki. Ojciec juniora był jego trenerem po zakończeniu kariery.
- Jakbym wiedziala, że będziemy małżeństwem...
- To co byś zrobiła? - uśmiechnął się blondyn
- Pewnie nic i życie toczyłoby się swoim rytmem. - przytuliła męża szatynka.
- Chciałbym mieć z tobą jeszcze jedno dziecko. Najlepiej córkę...
- Może kiedyś Wellinger, może kiedyś...