piątek 29 listopada 22:12

937 96 6
                                    

- Eren? - zapytała Carla wchodząc do pokoju syna. Ten siedział za biurkiem na krześle obrotowym. Ręce miał pod głową, która leżała na biurku. Miał słuchawki w uszach i zamknięte oczy. Muzyka na pełną głośność - standardowo. Carla słyszała tekst piosenki.

[...] And every time he cries, father rolls his eyes saying

"Son it's all your fault, how come you never try?"

He does all that he should

Why is he misunderstood?

This is a story bout a broken boy

With his headphones in just to block out the noise [...] (od autora:tłumaczenie i i piosenkę patrz media)

- Eren - powtórzyła wyciągając mu jedną słuchawkę z ucha. Chłopak otworzył zaspane oczy i popatrzył tak na matkę.

- Co się stało? - mruknął i podniósł się do siadu zaczynając się przeciągać.

- Muszę ci coś powiedzieć, a właściwie o czymś poinformować - powiedziała opierając się plecami o szafę stojącą obok biurka - Poprosiłam pana Ackermanna by przynajmniej dwa razy się z Tobą spotkał podczas mojej nieobecności - powiedziała patrząc na syna. Eren słysząc już pierwsze słowa wiedział, że mu się ten pomysł nie spodoba, ale dalsze część?

- Po co? - zapytał ożywiając się i marszcząc brwi.

- Nie możesz być sam - popatrzyła czule na szatyna - W sensie psychicznym - odpowiedziała.

Poparzył na nią jeszcze bardziej marszcząc brwi po czym je rozluźnił i rozchylił wargi by coś powiedzieć, jednak się powstrzymał.

- I uważasz, że On mi pomoże? - zapytał bez przekonania.

- Już ci pomógł - powiedziała i nachylając się nad nim złożyła krótki pocałunek na jego czole uprzednio uwalniając je spad gęstej czupryny Erena, po czym wyszła bez słowa. Chłopak siedział i chwilę się zastanawiał nad jej słowami. "Wyszedłem dzisiaj z nimi bo musiałem." pomyślał sobie, westchnął o wrócił do wcześniejszej pozycji oddając się w swój własny świat.

Zaburzenie | ereri/rirenWhere stories live. Discover now