Pov Jimin
Po powrocie ja z Yoongim się rozeszliśmy w swoje strony, od razu poszedłem do domu Jungkooka. Zapukałem 2 razy, a kook otworzył mi drzwi.Zobaczył mnie zapłakanego
-Jimin co się stało ?!?
-co mam zrobic?
Zacząłem jeszcze bardziej płakać. Wszedłem w głąb domu i usiadłem na wygodnej sofie młodszego i od razu zgarnąłem koc, którym się opatuliłem już po chwili Jungkook siedział koło mnie i próbował wyciągnąć ode mnie co się stało
-Jimin-ssi co się stało?
-B..bo Yoongi idzie na tą randkę...a ja go kocham
Wybuchłem płaczem, a Jungkook mnie bardziej przytulił
- myślałem,że nic do niego nie czujesz po tym jak mu życzyłeś powodzenia
Otarłem łzy i zacząłem mówić
-Jest moim przyjacielem...i go kocham. Chcę aby był szczęśliwy i mu będę życzył powodzenia za każdym razem ale...to boli
-co zamierzasz z tym zrobić? Chcesz aby był z tobą?
-Chciałbym ale nie można nagle zmienić swoich uczuć. Dlatego przyszedłem do ciebie, proszę pomóż mi pozbyć się tych uczuć...
Zobaczyłem jak Kook się przybliża do mnie i...nasze usta złączyły się w pocałunku. Nie wiedziałem co się dzieje nagle usłyszałem głos Taehyunga
-J...Jungkook...
Odsunęliśmy się od siebie
-Tae...ja...to nie tak jak myślisz kochanie!
Jungkook od razu wstał wiedziałem, że to nasza wina. Teraz Taehyung jest skrzywdzony
-Jimin jak mogłeś?!? Uważałem cię za przyjaciele! A ty Jungkook...myślałem że mnie kochasz. Myliłem się co do was
Zobaczyłem wybiegającego Taehyunga z domu i Jungkooka też. Nagle usłyszałem jakiś trzask, od razu się zerwałem i wyszedłem przed dom....
-JUNGKOOK!!!!
YOU ARE READING
ZNAJOMOŚĆ OD ZDJĘĆ II SOPE
Fanfiction[ZAKOŃCZONE] wszystko zaczęło się od zdjęć.Czy Hoseok znajdzie kogoś kto go pokocha? A czy Yoongi w końcu pokocha kogoś? (BTS nie istnieje)