Życie yuristki

4

      *Sytuacja z kilku miesięcy*

Siedziałam sobie w pokoju mojej siostry w sumie nawet nie wiem czemu xD. Chyba wtedy był jakiś remont i przez chwilę pokoju nie miałam. No i ja sobie oglądałam anime nie pamiętam już jakie, ale to było anime.
-Przycisz to! Próbuję się skupić bawiąc sid moimi lalkami!- krzyczała kiedy ja w spokoju sobie anime oglądałam. A ja nawet słuchawek nie miałam, bo jakieś zrypane z biedry były i mi się zepsuły. To ja przerwałam na chwilę oglądanie, bo wiedziałam, że ona pójdzie na skargę do mamy. Czasami zachowywała się jak 4-latek i zamiast rozwiązać ,,problemy" sam na sam to biegła do mamy. Oczywiście ja czuję się dzieckiem jeszcze, ale to już przesada co ona robi. Ale wracając. Kiedy zapałzowałam odcinek, popatrzyłam co ona robi. I zauważyłam, że dwie lalki się całują! I to były dziewczyny. Popatrzyłam na moją siostrę z wielkimi oczami. Już zaczęłam wierzyć w to, że może jakimś cudem Luiza lubi dziewczynę z dziewczyną. Ona się na mnie popatrzyła zrobiła skrzywioną minę i powiedziała: -No co? Lesbijki są śmieszne. Tak samo jak geje- powiedziała i wróciła do zabawy. Wkurzyłam się na nią i szepnęłam: -Sama jesteś śmieszna- czy jakoś tak. I wróciłam do ogladania anime.

I tak właśnie zakończyło się moje przypuszczenie, że moja siostra jest yuristką...niestety nie jest.
------------------------------------------------------
Do następnego~ dariaotakuu