Prolog

54 2 0
                                    

Mówią, że po drugiej stronie Korzenia Światów nie ma światła. Wszędzie tylko mrok, ciemność istrach. W większości to się zgadza. Chociaż przestrzeń rozświetlają nienaturalnie jasne, błękitneoczy mieszkańców Krainy Opuszczonych. Kto raz tam wejdzie, już nigdy nie wróci. Jeśli przestaniesię składać ofiary, sami po nas przyjdą. 

Tak mówią ludzie. Tak mówiła moja mama, i jej mama, imama jej mamy... Pewnie też powtarzałabym to swoimi dzieciom. Ale zostałam wybrana na ofiarę.Dla mojej rodziny to zaszczyt. 

Zostałam związana. Złamali mi kilka żeber, bili po twarzy, aż wkońcu wbili ostrze głęboko w moje ciało i położyli na Korzeniu Światów. Ciemność nie przyszła odrazu. Był tylko ból... i samotność. 

Ale później w końcu nastał mrok, kilka sekund po tym, jakujrzałam parę błękitnych, emanujących światłem oczu.

Kraina OpuszczonychWhere stories live. Discover now