12.

22.2K 992 102
                                    

Leże w łóżku i naprawdę nie mam ochoty z niego wstawać. Dzisiejszy dzień był koszmarny i męczący, tak myślę. Jeszcze ten Styles..ugh. Jest naprawdę bardzo przystojny, ma poczucie humoru i kto wie, czy jeśli nie byłby moim nauczycielem może moglibyśmy być razem, ale...on się mną bawi. Ba. Nie tylko mną, ale pewnie każdą dziewczyną. Nie wiem kompletnie co mam myśleć o jego zachowaniu w stosunku do mnie. Szczerze? Nawet nie mam siły o tym myśleć, bo od razu mnie boli głowa. Moje rozmyślenia przerywa dzwonek mojego telefonu. Podnosze się do pozycji siedzącej, by dosięgnąć do komody, na której leży komórka. Chwytam ją i patrzę na wyświetlacz. Zayn. Wzdycham ciężko, ale postanawiam jednak odebrać, bo czym on zawinił? No niczym.

- Słucham. - mówię cicho.

- Mała, gdzie jesteś? Czekam na Ciebie już od 15 minut. - odpowiada i słyszę smutek w jego głosie.

Ale co...jak to? KTÓRA JEST GODZINA? Patrze na zegar, który wisi na ścianie. Cholera już 15 po 17, a na 17 byłam umówiona z Zayn'em...Cholercia, chyba zapomniałam.

- Zayn tak strasznie się przepraszam. - mówię. - kompletnie zapomniałam o naszym spotkaniu.

- Nic się nie stało Rosie, po prostu się martwiłem.

- Nic mi nie jest. - odpowiadam szybko.

- A jak spotkanie ze Styles'em?

- Nawet nie pytaj. - wymamrotałam cicho do słuchawki.

- Za 5 minut w kawiarni niedaleko twojego domu. - kiedy już miałam się sprzeciwiać usłyszałam. - i żadnych wymówek. SUPER.

- Dobra, już się zbieram. - kończe połączenie.

Staram się szybko ogarnąć, biorę potrzebne mi rzeczy i wychodze z domu kierując się prosto do kawiarni. Kiedy do niej wchodze, Zayn siedzi już przy stoliku. Witam się z nim całusem w policzek.

- Co zamawiasz?

- Latte, niech będzie.

Zawołaliśmy kelnerkę i złożyliśmy nasze zamówienia.

- A teraz opowiadaj.
Mówię mu wszystko co działo się w sali...dosłownie wszystko.

- O wilku mowa. - mówi mój przyjaciel, kiedy kończe swoją wypowiedź. Odwracam głowę w stronę wejścia i co widzę? No jasne. Styles z jakąś kobietą. No kurwa naprawdę? Nie żebym była zazdrosna czy coś, nic z tych rzeczy.

- Kto to jest? - pytam cicho Zayn'a, żeby mój nauczyciel mnie nie zauważył.

- Jego dziewczyna. - odpowiada, a ja zamieram na jego słowa.

Heeeej misie xx Więc, mamy kolejny rozdział. Zapraszam do głosowania i komentowania xx

Teacher of English ~ Harry StylesWhere stories live. Discover now