Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Witam wszystkich wybranych (nie oszukujmy się, fanów Finala na Watt nie ma aż tylu XD) 🤗 Badam grunt pod ewentualnego Clouda z VII i Jokera z Persony 5 (i może coś z Fugou Keiji albo Tower of God...), ale termin jest odległy. Po następnym shocie z BOTW planuję przerwę, przynajmniej do czasu po maturach. Rok szkolny już za mną, ale ilość pracy wcale nie jest mniejsza 😪 Jestem zadowolona ze średniej, bo harowałam na nią trzy lata, szczególnie z matmy i fizy (to nie jest coś, co osiągasz na pstryk).
Shocik dedykowany AgusiaSzczygie. Specjalnie dla mnie napisała shota z Finala w marcu 💖 Miałam wtedy próbną i byłam chora. Czytałam o 5 rano, po nieprzespanej nocy ze świadomością, że muszę ruszyć dupę do szkoły i się skupić. I napisałam podstawę na 100%, zużywając 3 paczki chusteczek (jeszcze muszę wymasterować rozszerzenie XD). Naładowałaś mnie wtedy pozytywną energią za co jestem wdzięczna. Pisz dalej na tak wysokim poziomie, kochana. Noctis za Noctisa for you 😘
Fun facty: pisanie tego rozciągnęło się na 2 tygodnie, tytuł pliku brzmiał: Marek Grechuta leci w kulki, Mayhem ma różne znaczenia zależnie od języka, nie wierzę w naciąganą miłość Noctisa do Luny, urodziny na kwarantannie mnie przerażają, w mojej głowie to wyglądało lepiej
♡
Fandom: Final Fantasy XV
Pairing: Reader x Noctis Lucis Caelum
Tytuł: Mayhem
Długość: Ok. 1200 słów
Informacje dodatkowe:
1. Duże spoilery co do wydarzeń z początku gry.
2. Jest to Soulmate AU, gdzie większość ludzi (choć nie każdy) jest obdarzona umiejętnością, pozwalającą znaleźć swoją bratnią duszę.
♡
— Przegrałaś! Pokazuj! — krzyknął Gladio tuż przy uchu [Reader].
— Oszukiwałeś — wydyszała, ściskając drewniany miecz.
— Na wojnie wszystkie chwyty dozwolone!
— Nie jesteśmy na wojnie, tylko na ćwiczeniach — odparła kilkulatka.
Nie była zadowolona z wyniku sparingu, ale dotrzymała obietnicy. Podwinęła rękaw, ukazując tatuaż na przedramieniu. Czarna linia układała się w ozdobnie zapisane „Do zobaczenia".
— Liczyłem na coś lepszego.
— Nie wymądrzaj się. Sam jeszcze nie masz umiejętności.
— Nie będzie łatwo znaleźć bratnią duszę z czymś takim. Mam nadzieję, że moja umiejętność będzie lepsza.
Dziewczynka nie chciała tego przyznać, ale myślała dokładnie o tym samym. Wielu ludzi dostawało prostsze wskazówki. Od zawsze marzył jej się licznik czasu albo czerwona nić. Nie wymagały zbyt dużo uwagi. Tymczasem dostała słowo, które mógł wypowiedzieć do niej każdy.
