Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Witam po długiej przerwie ^^ Od ostatniego shota zdążyłam zacząć być studentką i przestać nią być. Polibuda wraz z mającymi w dupie a wymagającymi wykładowcami rozłożyła mnie nerwowo. Gdybym miała wyjebane jak niektórzy typical studenci pewnie byłoby mi łatwiej, ale niestety nie potrafię tak. Mija drugi tydzień po rezygnacji i w końcu czuję, że żyję. Wykończyłabym się tam psychicznie. W przyszłym roku złożę papiery na łatwiejszą uczelnię, bo szkoda zdrowia. Co to oznacza dla was? Mniej więcej tyle, że wracamy do standardowego czasu pisania shotów (o ile nie wpadnę w nałogowe oglądanie seriali na Netflixie...) ° ͜ʖ ͡ – ✧
Pomysł na mermaid AU leży gdzieś od mermaya, kiedy ujrzałam art z Aizawą ośmiornicą, Eri małą syrenką i Shinso rekinem (Recovery Girl, Kota i Mandalay napatoczyli się z mojej inicjatywy). Fantasy AU z Bakugo cieszy się do dzisiaj największą popularnością, więc mam nadzieję, że i ten koncept przypadnie wam do gustu.
Kiedy byłam mała, to syrenki zajmowały wysokie miejsce na mojej liście zabaw lalkami i nie tylko. Do dzisiaj jestem jak sroka i na wszystko co się błyszczy, świeci, miga itp. patrzę zachwycona, więc pisanie o ładnych rzeczach stonks for me. Morze też jest dla mnie szalenie ważne i żałuję, że przez koronę w tym roku nie mogłam go odwiedzić. Wiem, że część osób jest przywiązana w taki sam sposób do gór, ale tego akurat nigdy nie poczułam.
Być może zepnę się i przed świętami wyjdzie kolejny shot (ten bije na głowę wszystkie i jest najdłuższym do tej pory, never ever, bo już nie mogłam tego czytać XD) a tymczasem życzę miłych przygotowań i dużej ilości śniegu ^*^
1. Jest to Fantasy AU, czerpiące inspirację z Małej Syrenki, dlatego postacie nie używają honoryfikat.
♡
— Poddaj się! — [Reader] pewnie wyciągnęła przed siebie sztylet.
Jej mała przyjaciółka — Eri — leżała przerażona na piasku. Została złapana w sieć. Strach obezwładnił ją do reszty. Nie próbowała nawet wyplątać się spomiędzy splotów mocnej liny. Ogon tkwił nieruchomo.
Mężczyzna o stalowoszarych włosach stał z rękami uniesionymi do góry. Dziewczyna domyśliła się, że był piratem. Nosił znak Ośmiu Wskazań Śmierci. Wiedziała, że należy na niego uważać. Nie była jednak przygotowana na nagły ironiczny uśmieszek z jego strony.
