The Beginning after The End (Tłumaczenie Pl)

16 . następny krok

„Hej, Art! Pośpiesz się! Spóźnimy się!”

„AAAGGHHHH !! Tess! Przestań! Daję! Daję!” Płakałam.

Tess w końcu zeszła ze mnie, puszczając blokadę nogi, którą mocno trzymała.

„Czy nie ma delikatniejszego sposobu na obudzenie mnie, Tess?” Zrzędziłam, masując uczucie z powrotem w nogę.

„Coraz trudniej cię budzić rano! Muszę coś zrobić, prawda? Poza tym powinieneś być wdzięczny, że tak ładna dama budzi cię każdego ranka”. Trzepotała na mnie oczami.

„Uważam, że pokojówki są tu dość ładne, dziękuję bardzo”. Mamrotałem pod nosem.

Musiała usłyszeć, bo to mocno mnie ścisnęło w bok.

Dokąd poszła nieśmiała Tess, która była zbyt przestraszona, by spać sama w namiocie; słodka Tess, która błagała mnie, abym nie poszedł? Sprowadź ją z powrotem! Bardziej ją lubiłem!

W ciągu trzech lat życia w Elenoir zdałem sobie sprawę, że elfy obudziły się znacznie wcześniej niż ludzie. Podczas gdy średni wiek człowieka wynosi około trzynastu lat, elfy obudziły się w wieku dziesięciu lat.

Tess obudziła się szybko, nawet jak na elfa. Stało się to w zeszłym roku i chłopak obudził się z hukiem. Nie była tak duża jak wtedy, gdy się obudziłem, ale udało jej się zniszczyć swój pokój na górze, spaść i stworzyć implantację w kuchni tuż poniżej. Od tego czasu dołącza do mnie podczas treningu z Grampsem. Mogę tylko powiedzieć, że po przebudzeniu stała się o wiele bardziej pewna siebie i odważna, na więcej złych sposobów niż na dobre. Wie, jak silne było moje ciało, więc bez wahania wykorzystała mnie jako swoją torbę z piaskiem, próbując nowych zaklęć, których nauczyła się od dziadka Viriona i innych nauczycieli wyczarowujących. Wydawało się, że po wszystkich moich płaczach nie zdawała sobie sprawy, że wciąż czuję ból do cholery!

Co do mnie, dzisiejszy dzień był bardzo wyjątkowy, ponieważ po trzech latach udało mi się w końcu ukończyć przyswajanie many do mojego ciała. To były prawie moje urodziny, więc chociaż Tess skończyła dziewięć lat kilka miesięcy temu, w końcu będę miała osiem lat. W tym czasie nie mogłem wchłonąć żadnej many z mojego otoczenia i mogłem używać mojej wrodzonej many utworzonej z rdzenia many do rozprzestrzeniania jej w moim ciele. Dzisiaj był ostatni krok, gdy pogromca bestii zakończył swoją asymilację.

Pominąłem prysznic i po prostu przebrałem się w bardziej reprezentacyjną szatę, wsuwając kamień w szatę, zanim wyszedłem z Tess na dziedziniec.

„Wreszcie się obudziłem, co, Art? Jak się dziś spadło, czy dziś znów obudziła cię twoja żona? Haha!” Dziadek Virion zamyślił się, popijając herbatę na stoliku na zewnątrz.

„Ugh, żona? Gdzie? Nie wiedziałam, że możesz poślubić demony. Zamieniasz ją w potwora, dziadku ,” jęknąłem.

Na szczęście Tess nie była w stanie usłyszeć, gdy kilka minut później wyszła na zewnątrz.

„Wyrośnie na piękną kobietę, Art. Lepiej zmieść ją z nóg, zanim będzie za późno”, zachichotał, podnosząc filiżankę do toastu.

Tess zarumieniła się i łokciami po mojej stronie.

„AGGH!” Dlaczego? Co ja zrobiłem?

„Hahaha! Art! Jesteś gotowy? Dzisiaj jest wreszcie dzień. Po tym staniesz się prawdziwym pogromcą bestii, a nie tymi szczęśliwymi poszukiwaczami przygód, którzy tylko mają wolę bestii” - podkreślił ze skrzyżowanymi rękami.

Mocno skinęłam mu głową, gdy Tess podeszła do stolika, na którym siedział dziadek, żeby popatrzeć.

To nie była wielka ceremonia. Składało się tylko z dziadka, który wydzielał dużą ilość many do mojego rdzenia. Spowodowałoby to duży przypływ many, który musiałbym skierować i rozprzestrzenić w moim ciele.