« Iida Tenya x Reader »

46 1 0
                                    

LINK: https://www.youtube.com/watch?v=EGHRWUfqHPc

TYTUŁ: Nightcore - Something Just Like This (Female Version) - (Lyrics)

KANAŁ YT: Sinon

Jak co dzień (h/c) włosa tworzyła swoje wynalazki na kursie wsparcia. Wokół niej leżało wiele śrubek, blach i narzędzi. Ręce miała pobrudzone smarem i jedną z nich przypadkowo przetarła sobie twarz. Zamyślona nie zwracała na nikogo uwagi, dlatego nucąc ulubioną melodię, nie usłyszała wchodzącej do pomieszczenia innej osoby. Z zadowoleniem patrzyła na powstające dzieło i raz jeszcze sprawdziła notatki. Licealistka wstała z zeszytem, opierając brodę na kciuku i palcu wskazującym.

- Przepraszam - ktoś dotknął jej ramienia, na tyle delikatnie, że lekko podskoczyła wyrwana z krainy myśli. Odwróciła się do przybysza i ujrzała wyższego od siebie chłopaka w okularach. Rozpoznała go, pamiętając jego walkę na Festiwalu Sportowym z swoją przyjaciółką - Hatsume Mei, która była dzisiaj nieobecna.

- Wybacz, nie zauważyłam cię - zdjęła swoje gogle i założyła je nad czołem. - Co cię tu sprowadza, kolego?

- Jestem Iida Tenya z kursu bohaterskiego - przedstawił się, lekko pochylając do przodu. (e/c) oka spojrzała na jego rękę, która trzymała metalową walizkę. Po chwili stanął wyprostowany. - Wysłano mnie tutaj, aby sprawdzić mój strój bohaterski.

Podniósł wyżej walizkę, a drugą wyprostowaną w palcach dłonią wskazał na nią. Dziewczyna podrapała się po policzku i przyjrzała mu się bliżej. Stwierdziła, że był strasznie podobny do swojego starszego brata, wcześnie emerytowanego bohatera o pseudonimie Ingenium. Obaj posiadali te same oczy i charakterystyczne brwi. Przeczuwała, że w jego rodzinie były już wpisane w genach na wiele pokoleń. (Y/N) wzięła od niego pakunek i położyła na pobliskim stole.

- Jestem (Y/L) (Y/N) - powiedziała, otwierając zamki neseseru.

- Miło mi się poznać, (Y/L)-san - kątem oka ujrzała jego przyjazny uśmiech.

- Nie ma tu całego stroju - zwróciła do niego głowę, pokazując jednym palcem na zawartość. Ostrożnie wyciągnęła część zbroi, przymierzając się do powierzchownego sprawdzenia wszystkich zarysowań czy wgnieceń.

- Ta część najbardziej potrzebuje czujnego oka - wyjaśnił i podrapał się z tyłu głowy. Rzeczywiście, jego buty nie wyglądały za dobrze. Uczennica od razu zauważyła czarny nalot i przepalenia w miejscach jego silników. Z pewnością w dłoniach wzięła zabrudzoną część i ścisnęła je. Sprawiła, że proch posypał się na podłogę, a metalowa blacha z łatwością pękła na pół. Granatowowłosy szybko wciągnął powietrze zdziwiony. - Przepraszam, ale co robisz? - odchrząknął z pięścią przy ustach i spytał wyraźnie zaniepokojony. Był bardzo przywiązany do tego stroju, więc widok dziewczyny łamiącej metal trochę go przestraszył.

- Do niczego się to już nie nadaje. Co ty robiłeś, że tak to wygląda? - łypnęła na niego karcąco. Twoja dusza wynalazcy krzyczała, aby to naprawić i udoskonalić. - Widzę, że jest dodatkowo wspomagany wytrzymałym materiałem, ale nic to nie dało - pokruszyła część w drugim bucie. - Najlepszym wyjściem będą nowe butki - wzruszyła ramionami.

- Rozumiem - obserwował jej ruchy. Nie chciał przyznać, że po spotkaniu z Zabójcą Bohaterów - Stainem przesadził na kilku treningach i nieco zapomniał o wytrzymałości stroju jak i jego silników. Był uziemiony na kilkanaście dni i musiał uważać, aby znów nie narazić siebie na negatywne konsekwencje.

One shots PL «𝒞𝒽𝒶𝓇𝒶𝒸𝓉𝑒𝓇 𝓍 ℛ𝑒𝒶𝒹𝑒𝓇»Where stories live. Discover now