Dwudziesty dziewiąty

9.6K 331 11
                                    

#TextingFF na Twitterze

Pijąc rozchodniaczka z chłopakami wesoła spojrzałam na Caluma który z delikatnym uśmiechem kręcił na palcu kluczykami od auta.

-Miło było cię poznać Nina!-Mike krzyknął na odchodne kiedy lekko niepewnym krokiem ruszyłam do Caluma pozwalając mu się objąć ramieniem, bo po piciu z chłopakami miałam problem z samodzielnym utrzymaniem równowagi.

-Poznaliśmy się wcześniej.-powiedziałam wytykając palec w jego stronę mrużąc na niego oczy.

-Nins słońce jesteś pijana.-ciche upomnienie Caluma, sprawiło, że położyłam palec na jego ustach nakazując mu milczeć.

-Ale ostatnio nie było miło.-Clifford uderzył pięścią w ramie Hemmingsa, na co ten wywrócił oczami, ale zdecydował się posłać w moją stronę nieśmiały uśmiech.

-O Boże.-sapnęłam sprawiając, że Cal spojrzał na mnie zaniepokojony moją nagłą zmianą nastroju. Przyciągnęłam chłopaka do siebie ustami zderzając się z jego uchem. Zachichotałam na swoją niezdarność nic sobie z tego nie robiąc.-Cally czy mogę zdjęcie z 5 seconds of summer?-rozbawione parsknięcie mojego przyjaciela sprawiło, że zagryzłam wargę robiąc oczy kota ze Shreak'a.-Proszę.

-Calum nie daj się prosić.-Luke wyraźnie rozbawiony sączył kolejnego drinka.

-Ona poniekąd prosi też ciebie.-Hood powiedział dosyć tajemniczo sprawiając, że chłopak zdziwiony zmarszczył brwi.

-Mogę zrobić sobie z wami zdjęcie?-zapytałam wywracając dolną wargę i patrząc na nich najsłodszym spojrzeniem na jakie było mnie stać.

Tym samym zapoczątkowałam kolejną sesję zdjęciową. Sierra chętnie zrobiła mi zdjęcie z czwórką chłopaków dbając o to bym dobrze wyszła na fotografii. Poźniej Kaykay i Deaton ogłosiły, że chcą zdjęcie ze mną i tym razem to Cally przejął rolę fotografa. Crystal nie wyrażała zbyt dużej chęci do zabawy w fotomodelkę więc nikt z nas nie naciskał. Na sam koniec zdecydowałam, że chce zrobić zdjęcie ich całej grupie. Okazało się, że ostatnie ujęcie wyszło mi na tyle dobrze, że Ash od razu postanowił wstawić je na twittera.

Na sam koniec pożegnałam się ze wszystkimi uściskiem i z Calumem ruszyłam w stronę auta chłopaka. Ciężko opadłam na siedzenie odchylając głowę do tyłu i uśmiechając się szeroko sama do siebie. Czułam przyjemne wirowanie otaczającego mnie świata i zadowolona zaśmiałam się sama do siebie.

-Chyba nie jesteś w stanie wracać już do domu.-chłopak spojrzał na mnie, a ja posłałam mu leniwy uśmiech i kiwnęłam głową.

-Nigdy nie piłam i chyba jestem naprawdę pijana.-mój uśmiech zbladł kiedy obserwowałam jak wyraz twarzy przyjaciela zmienia się diametralnie. Z pobłażliwego uśmiechu zmienił się dosłownie w przerażenie.

-Nigdy nie piłaś? Przecież masz skończone osiemnaście lat, byłem przekonany...-wzruszyłam ramionami czkając delikatnie. Sama nie wiem dlaczego, ale jakoś tak wszyło. Swoje urodziny spędzałam sama w ostatnie wakacje, Kath i Vi były na wakacjach ze swoimi rodzinami, a ja niestety nie miałam zbyt wielu innych znajomych. Opowiedziałam to chłopakowi widząc niechciane współczucie w jego oczach.

-Nie rób takiej miny.-zaśmiałam się wywracając oczami.-Zamiast tego oglądałam różne funny moments z wami i zjadłam całe pudełko lodów. Poniekąd fajnie wyszło, że to z wami wypiłam mój pierwszy alkohol. Właśnie z wami weszłam w dorosłość.

Pomimo małej przestrzeni w metalowej puszce na czterech kołach zwanej samochodem chętnie dałam przyciągnąć się do uścisku i ignorując dźwignie do zmiany biegów boleśnie wbijającą mi się w brzuch mocno przylgnęłam do chłopaka słysząc jak przytula mnie mocno całując w czubek głowy i zaciągając się powietrzem.

---------------------------
29.06.2020

Texting with my idol [C.H.]✔️Where stories live. Discover now