#TextingFF na Twitterze
Ze względu na to, że dziś czekał mnie przeklęty bal razem z Calumem wcześniej zabraliśmy się z posiadówki która szybko zmieniła się w dokładne czyszczenie barku Hemmingsa.
Moi idole to alkoholicy.
Słysząc krzyk Emmy z dołu niechętnie otworzyłam oczy i pół żywa zwlokłam się z łóżka. „Wcześniejsze" zabranie się ze spotkania oznaczało dwunastą w nocy, ale, że ja to jednak ja musieliśmy zahaczyć o McDonald'a. No i Calum postanowił jeszcze zanim odprowadził mnie do drzwi posiedzieć ze mną w moim ogrodzie wiec koniec końców położyłam się dopiero o trzeciej nad ranem.
-Co?-zapytałam pojawiając się u podnóża schodów. Szybko zobaczyłam powód mojego wezwania i będę szczera przez chwile się zestresowałam.
-Twój chłopak i koleżanki.-głos matki potwierdził, że widok jaki mam przed sobą to nie omamy.
-To nie mój chłopak.-poprawiłam ją krótko i ignorując Caluma który powiedział coś do mojej mamy, nawiasem mówiąc zwracając się do niej po imieniu, wróciłam do swojego pokoju. Kroki jakie słyszałam za sobą jednoznacznie świadczyły o tym, że Sierra, Kaykay, Crystal no i pewnie Calum jak cienie podążają za mną.
-Nie ma spania!-Kaykay ze śmiechem rzuciła się na moje plecy wbijając mnie w materac.
-Kk, ale jest jeszcze wcześnie...-jęknęłam obejmując ramionami poduszkę która chwilę później została mi brutalnie odebrana. Ze złością posłałam Calumowi spojrzenie pełne wrogości i ignorując fakt, że zapewne jestem teraz dla nich wszystkich ciekawą rozrywką pokazałam mu środkowy palec.
-Uważaj, bo z tobą zerwę.-ostrzegł mnie dla zgrywy grożąc mi palcem.
-My nawet nie jesteśmy razem Cal!-parsknęłam i zakrywając głowę kołdrą próbowałam choć jeszcze na chwile wrócić do krainy snów.
Cisza która zapanowała w pokoju na początku trochę mnie ucieszyła, jednak w miarę z coraz dłuższym jej trwaniem zaczynałam się niepokoić. Niechętnie godząc się z tym, że czas mojego snu został brutalnie zakończony odsunęłam materiał z głowy piszcząc przestraszona na twarz znajdującą się tak blisko mnie.
Miałam już się wydrzeć na winowajcę mojego prawie-zawału serca kiedy nagle poczułam ciepłe pełne wargi na swoich. Początkowo miałam zamiar odepchnąć go od siebie jednak brunet szybko zawisł nade mną umiejscawiając jedną dłoń ponad moją głową, a drugą na moim biodrze. Od razu straciłam całą moją silną wole która miała umożliwić mi przerwanie tej pieszczoty. Poddałam się mu cała dodatkowo wplatając palce w jego włosy i przyciągając do siebie.
-Co mam zrobić?
Pytanie z jego zaróżowionych od pocałunku ust kompletnie zbiło mnie z pantykułu. Spojrzałam na Hooda pytającym wzrokiem, a ten przewracając oczami pokręcił głową.
-Zostań moją dziewczyną Nins.-ledwo wychwytywałam słowa jakie do mnie mówił tonąc w jego przecudnych czekoladowych oczach.-Proszę.
Odjęło mi mowę. Co prawda wiedziałam, że prędzej czy później to pytanie nastąpi, ale kompletnie nie spodziewałam się go dzisiaj.
-N-zająknęłam się, biorąc głęboki wdech chcąc dodać sobie otuchy-Nie mogę Cally.
_____________
23.08.2020Jak tam się czujecie przed powrotem do szkoły?
![](https://img.wattpad.com/cover/222479665-288-k313391.jpg)
YOU ARE READING
Texting with my idol [C.H.]✔️
FanfictionNina nigdy nie pomyślałaby o tym, że wstawienie jednego zdjęcia będzie w stanie zmienić tak wiele w jej życiu. #1-fanfiction #1- michaelclifford #1-5secondsofsummer #1-Michael #1-Idol #3-Calum #1- texting #1- wiadomości #3- ashtonirwin #2-romans #2...