Pięćdziesiąty pierwszy

8.5K 310 27
                                    

#TextingFF na Twitterze

Kiedy skończyłam być makijażową modelką Sierra jeszcze uprałam się, że wspólnie musimy zrobić zdjęcie i po kilku ujęciach nareszcie schodziłyśmy na dół.

-Hej Luke.-przywitałam się z gospodarzem widząc chłopaka w kuchni sięgającego po alkohol. Zaprzestał tego co robi i zmierzył mnie spojrzeniem od góry do dołu uśmiechając się delikatnie pod nosem.

-Hej. Sierra cie ubrała?-zmarszczyłam zdziwiona brwi, no bo, co to za pytanie?

-Tak.

-Ładnie wyglądasz.-zwysilił się na nieco sztuczny uśmiech i wyciągnął w moją stronę dłoń z piwem. Niepewnie przyjęłam alkohol obserwując jego ruchy. Blondyn w małej kuchni wyglądał dosyć karykaturalnie, wszystko było na niego za małe, bądź to on był tam po prostu za duży.-Chodźmy na taras, tędy.-powiedział trzymając osiem butelek między palcami. Ruszyłam przed chłopakiem chwilę później słysząc jego delikatne parsknięcie, odwróciłam się do niego marszcząc brwi jednak ten od razu spoważniał.

-Ty i Calum to coś poważnego?-zapytał sprawiając, że z wrażenia aż przystanęłam.

-Ciężko powiedzieć. Całowaliśmy się kilka razy, dużo piszemy, rozmawiamy.

-Podchody Caluma będą trwały lata.-wywrócił oczami kręcąc na przyjaciela głową.-Ładnie wyglądasz.-prawie zbierałam szczękę z podłogi ponownie patrząc w szoku na blondyna.-O jezu.-zaśmiał się przewracając oczami.-To już nie mogę być miły?

Powstrzymałam się od jakiegoś ostrzejszego  komentarza i razem z Lukiem Hemmingsem który dziś miał dzień dobroci dla przyjaciół-fanów swojego przyjaciela wyszliśmy na zewnątrz.

Okej przyznaje kiedy spojrzenia wszystkich w tym nawet dziewczyn zwróciły się w naszą stronę zawstydziłam się. Niepewnie zajęłam krzesło obok Caluma, które chłopak poklepał w geście wskazania mi miejsca.

-Ślicznie wyglądasz.-taki komplement dotarł moich uszu, w odpowiedzi byłam w stanie posłać tylko niezręczny uśmiech w stronę chłopaka.

Westchnęłam i chcąc dodać samej sobie wsparcia z nieco sztucznym uśmiechem rozejrzałam się po pozostałych.

-Czyli nie dość, że spotkałaś się z przywitaniem ze strony fanów to jeszcze masz nową ksywkę Carrie.-Mike wziął na siebie próbę rozluźnienia atmosfery. Zaśmiałam się zaraz jednak podskakując w miejscu z cichym okrzykiem zaskoczenia.

-Calum pozaczepiasz ją innym razem.-Ash rozbawiony spojrzał na przyjaciela, a Cal uniósł ręce pokazując, że on rączki trzyma przy sobie. Nie omieszkał się jednak zaraz pokazać kumplowi środkowych palców. 

Ponownie czując zimny mokry dotyk na skórze zadrżałam i postanowiłam spojrzeć co to nie daje mi stresować się w spokoju. Okazało się, że odpowiedz była prosta, mogę nawet rzec, że oczywista.

Petunia.

-Oh cześć kochanie.-wydukałam nachylając się do niej i powoli wyciągając dłoń w jej stronę.

-O panie.-Mike udając przerażenie złapał się za głowę-Calum teraz będziesz miał konkurencje w blondyneczce.

Obaj coś odpowiedzieli, jednak ja kompletnie się na tym nie skupiłam tylko widząc pozwolenie Petunii z uśmiechem drapałam ją za uchem.

—————————
11.08.2020

Texting with my idol [C.H.]✔️Where stories live. Discover now